Papież Franciszek w pozie lecącego Supermana - taki mural pojawił się na ulicy koło Watykanu. Zdjęcie tego wyjątkowo zabawnego malowidła ściennego zamieszczono na jednym z watykańskich profili na Twitterze, co należy uznać za wyraz uznania dla tej inicjatywy.
"Pokazujemy wam graffiti znalezione na rzymskiej ulicy niedaleko Watykanu" - tak zdjęcie muralu podpisano na profilu Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu na popularnym portalu społecznościowym.
Malowidło znajduje się na znanej uliczce Borgo Pio tuż koło placu Świętego Piotra, odwiedzanej codziennie przez tysiące pielgrzymów.
Franciszek przedstawiony został w typowej pozie Supermana z łopoczącą białą peleryną na sutannie, z wyciągniętą prawą ręką zaciśniętą w pięść. W lewej trzyma czarną teczkę, podobną do tej, z którą podróżuje. Na teczce widnieje napis: "valores", czyli: wartości. Wystaje zaś z niej kawałek szalika w barwach drużyny piłkarskiej San Lorenzo z Buenos Aires, której obecny papież jest fanem od lat.
Autor malowidła podpisał się na pelerynie "papieża- Supermana". To Maupal, który - jak wyjaśniła włoska prasa - stworzył wiele ściennych malowideł w Rzymie.
Niecodzienny papieski wizerunek stał się natychmiast szeroko komentowanym "przebojem" wśród internautów. Dominują przychylne, pełne sympatii oceny. Nikt - jak zauważył dziennik "Il Messaggero" - nie mówi o wandalizmie.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.