Za przykładem Salwadoru, Gwatemali czy Kolumbii także w Hondurasie jest szansa na dialog między zwalczającymi się gangami.
Inicjatywę rozmów z dwoma zorganizowanymi grupami podjął bp Rómulo Emiliani Sánchez CMF. Ma on nadzieję na zawarcie rozejmu, który ostatecznie doprowadziłby do zmniejszenia fali przemocy w tym środkowoamerykańskim kraju. „Rozpoczęliśmy proces ponownego odkrywania wartości życia, wsłuchujemy się w to, co mają do powiedzenia obydwa gangi. Rząd na razie nie dał jeszcze odpowiedzi ze swojej strony” – wskazał biskup diecezji San Pedro Sula.
Hierarcha przyznał, że rozpoczęty proces zbliżenia i rozmów ma przed sobą długą drogę. I chociaż „jest to proces trudny, jego rezultaty będą widoczne w kolejnych pokoleniach. My siejemy, ale to inni będą zbierać plony” – powiedział biskup. W Hondurasie członkowie gangów to najczęściej ludzie młodzi, wywodzący się z ubogich sfer społecznych, zwykle pozbawieni możliwości podjęcia godziwej pracy, zdobycia wykształcenia czy też innych dóbr, które, zgodnie z zasadą sprawiedliwości, powinno zagwarantować społeczeństwo.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.