Ból i konsternację wzbudziła decyzja Trybunału Konstytucyjnego w Peru, depenalizująca relacje seksualne nieletnich.
Takie stanowisko Kościoła przedstawił abp José Antonio Eguren Anselmi. Przewodniczący komisji tamtejszego episkopatu ds. rodziny i obrony życia podkreślił, że to orzeczenie sądowe jest sprzeczne z sygnowaną przez Peru Konwencją o Prawach Dziecka. Oznacza uwstecznienie działań na rzecz ochrony nieletnich przez państwo.
Według hierarchy wyrok trybunału pozostawia dziecko bez ochrony prawnej przede wszystkim wobec osoby dorosłej, która dopuściła się wobec niego czynu seksualnego. Dorosły nie będzie bowiem za taki czyn karany. Jest to także otwarcie furtki dla rozwoju prostytucji nieletnich. Arcybiskup ubolewa również nad faktem, że dzieci będą miały teraz dostęp do wszystkich placówek zajmujących się poradnictwem seksuologicznym bez koniecznej zgody rodziców.
Hierarcha podkreślił, że zachodzi sprzeczność między przyjęciem tej decyzji przez Trybunał a deklaracjami rządu. Politycy bowiem oficjalnie promują wzmożenie działań na rzecz zmniejszenia liczby ciąż u nieletnich dziewcząt, ochrony dzieci i umocnienia wychowawczej roli rodziców. Jednak ostatnie orzeczenie peruwiańskiego Trybunału Konstytucyjnego w sposób oczywisty pozbawia nieletnich ochrony.
Podczas audiencji generalnej w Watykanie Franciszek przypomniał też, że "umęczona Ukraina cierpi".
Pierwsza edycja wydarzenia odbędzie się w dniach 26-29 listopada 2024 r.
Konferencja naukowa zorganizowana przez Dykasterię Spraw Kanonizacyjnych.