Sytuacja chrześcijan w Syrii pogarsza się z każdym dniem. Fundamentaliści czynią wszystko, by trwający konflikt zamienić w wojnę religijną.
Wskazuje na to maronicki biskup Elias Sleiman alarmując, że bez większego zaangażowania wspólnoty międzynarodowej w Syrii może się powtórzyć scenariusz z Iraku i chrześcijanie będą masowo uciekać za granicę.
Szczególnie dramatyczna sytuacja jest na zachodzie kraju, w miejscu popularnie nazywanym Doliną Chrześcijan (Wadi al Nasara). W 40 wioskach mieszka tam ok. 150 tys. wyznawców Chrystusa. Wielu z nich to uchodźcy z Homs i innych miast zajętych przez rebelię. Codziennie padają oni ofiarą islamskich rebeliantów; napady i gwałty są tam na porządku dziennym.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.