Na konieczność obrony rodziny oraz prezentowania chrześcijańskiego rozumienia płciowości jako źródła autentycznej wolności, szczęścia a także wypełnienia fundamentalnego, wrodzonego powołania do miłości wskazał papież spotykając się z kolejną grupą biskupów z USA odbywających swą urzędową wizytę „ad limina Apostolorum”. Swoje przemówienie poświęcił współczesnemu kryzysowi małżeństwa i rodziny.
Ojciec Święty zauważył, że osłabienie szacunku dla nierozerwalności przymierza małżeńskiego i szerokie odrzucenie odpowiedzialnej, dojrzałej etyki seksualnej mającej swą podstawę w praktykowaniu czystości doprowadziło do poważnych problemów społecznych, pociągających za sobą ogromne koszty ludzkie i ekonomiczne. W tej perspektywie wskazał na konieczność obrony i krzewienie małżeństwa. „Małżeństwo i rodzina są instytucjami, które powinny być wspierane i bronione przed każdą możliwą dwuznacznością w pojmowaniu prawdy o nich, ponieważ wszelka szkoda im wyrządzona jest w rzeczywistości raną zadaną ludzkiemu współżyciu jako takiemu” – podkreślił papież.
Benedykt XVI odniósł się do prób prawnej „redefinicji małżeństwa”. Zaznaczył, że nie można odrzucić różnic seksualnych, jako nieistotnych dla definicji małżeństwa, bowiem jest ono szczególną wspólnotą osób istotnie zakorzenioną w komplementarności płci i ukierunkowaną na prokreację. „Obrona instytucji małżeństwa jako rzeczywistości społecznej jest w ostateczności kwestią sprawiedliwości, ponieważ oznacza ochronę dobra całej wspólnoty ludzkiej i praw zarówno rodziców jak i dzieci” – stwierdził Ojciec Święty.
Odnosząc się do trudności w przekazywaniu integralnej nauki Kościoła odnośnie do małżeństwa i rodziny oraz spadku liczby ludzi młodych zawierających sakrament małżeństwa papież zaznaczył, że musi ona znaleźć właściwe miejsce w kaznodziejstwie oraz katechezie. Zachęcił do przejrzenia programów przygotowania do małżeństwa, aby były bardziej skoncentrowane na elemencie katechetycznym oraz prezentacji społecznej i kościelnej odpowiedzialności, jaką pociąga za sobą małżeństwo chrześcijańskie. Zwrócił też uwagę na rozpowszechniony problem wspólnego zamieszkiwania bez ślubu. Często dopuszczają się tego osoby, które zdają się nie zdawać sobie sprawy, że jest to poważny grzech, stanowiący zagrożenie dla stabilności społeczeństwa. Ojciec Święty wezwał amerykańskich biskupów do opracowania jasnych norm duszpasterskich i liturgicznych godnego sprawowania sakramentu małżeństwa, zawierających jednoznaczne świadectwo obiektywnych wymogów moralności chrześcijańskiej, wskazując jednocześnie wrażliwość i troskę o młode pary.
Benedykt XVI jest przekonany, że cała wspólnota chrześcijańska musi odkryć na nowo i docenić cnotę czystości. „Należy podkreślić funkcję integrującą i wyzwalającą tej cnoty, przez formację serca, która przedstawia chrześcijańskie rozumienie płciowości jako źródła prawdziwej wolności, szczęścia i wypełnienia fundamentalnego, wrodzonego powołania człowieka do miłości. To nie tylko kwestia prezentacji argumentów, ale odwołania się do zintegrowanej, spójnej i podnoszącej na duchu wizji ludzkiej seksualności. Bogactwo tej wizji jest bardziej solidne i atrakcyjne niż wychwalane w pewnych kręgach ideologie permisywne, stanowiące w istocie dla młodych mocną i niszczącą formę antykatechezy” – stwierdził papież.
Ojciec Święty jest przekonany, że młodzi ludzie muszą spotkać to nauczanie Kościoła w jego integralności, choć jest ono wymagające i sprzeczne z lansowaną kulturą. Co więcej muszą widzieć jak jest ono realizowane przez małżeństwa, dające przekonujące świadectwo prawdzie. Potrzebują też wsparcia usiłując dokonać mądrych wyborów w trudnym okresie swego życia. Papież przypomniał, że czystość domaga się osiągnięcia panowania nad sobą, które jest pedagogią ludzkiej wolności. „W społeczeństwie, które coraz bardziej dąży do fałszywego rozumienia, a nawet ośmieszenia tego podstawowego wymiaru chrześcijańskiego nauczania, młodzi ludzie muszą mieć pewność, że «kto pozwala wejść Chrystusowi, nie traci niczego, niczego – absolutnie niczego z tych rzeczy, dzięki którym życie jest wolne, piękne i wielkie»” – podkreślił Benedykt XVI.
Papież zaznaczył, że cała kwestia obrony małżeństwa i rodziny skoncentrowana jest na dobru dzieci, które mają fundamentalne prawo do wzrastania w zdrowym rozumieniu ludzkiej płciowości oraz swego miejsca w relacjach międzyludzkich. „Są one największym skarbem i przyszłością każdego społeczeństwa: prawdziwa o nie troska oznacza uznanie naszej odpowiedzialności za nauczanie, obronę i życie cnotami moralnymi będącymi kluczem do ludzkiej samorealizacji” stwierdził papież. Dodał, że wychowując młode pokolenia do czystości Kościół przyczynia się do solidnego życia rodzinnego, będącego najpewniejszą gwarancją solidarności międzypokoleniowej oraz zdrowia całego społeczeństwa.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.