Co najmniej siedem osób zginęło w piątek w serii skoordynowanych ataków w Kano, największym mieście w muzułmańskiej, północnej części Nigerii. Do ich przeprowadzenia przyznała się islamska sekta Boko Haram.
Pierwsza eksplozja wstrząsnęła posterunkiem policyjnym w północnej części miasta, gdzie zginęło trzech funkcjonariuszy i dziennikarz. Druga bomba wybuchła w biurze paszportowym, gdzie śmierć poniosło co najmniej trzech urzędników; poinformowano też o pewnej liczbie ofiar cywilnych.
Następnie w Kano słychać było jeszcze co najmniej cztery eksplozje następujące krótko po sobie.
Organizacja Boko Haram, której nazwę tłumaczy się jako "zachodnia edukacja to świętokradztwo", bywa określana jako sekta. Brutalnymi metodami, uciekając się do mordów i zamachów, walczy ona o wprowadzenie szariatu we wszystkich 36 stanach Nigerii (szariat obowiązuje w północnych stanach, gdzie mieszka znacznie więcej muzułmanów).
Według szacunków agencji Associated Press, organizacja Boko Haram jest odpowiedzialna za co najmniej 510 ofiar śmiertelnych tylko w ubiegłym roku. Od początku tego roku w wyniku operacji grupy zginęło co najmniej 76 osób.
Sekta przyznała się m.in. do zamachów bombowych na kościoły katolickie w Boże Narodzenie w ubiegłym roku, w których zginęło w sumie ok. 40 osób.
Papież rozmawiał wieczorem w Castel Gandolfo z dziennikarzami.
Ojciec Święty wyraził uznanie wobec tych, którzy podejmują tę posługę.
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.
Znajduje się ona w Pałacu Apostolskim, w miejscu dawnej Auli Synodalnej.
Bp Janusz Stepnowski przewodniczył Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II.