W rezultacie ataków islamskich rebeliantów z fundamentalistycznej organizacji Boko Haram na miasto Gamboru, w stanie Borno, w północno wschodniej Nigerii, co najmniej 27 wieśniaków poniosło śmierć poinformowały w sobotę lokalne władze.
Według władz, islamiści atakowali to niewielkie miasto dwukrotnie - w ub. środę i czwartek. Podczas pierwszego ataku zginęło 6 osób a drugiego 21.
Ataki i inne akty przemocy nasiliły się w ciągu ub. 2 miesięcy. Islamiści podjęli kontrofensywę po zarządzeniu przez prezydenta Nigerii Goodlucka Jonathana w maju br. zakrojonej na szeroką skalę operacji militarnej mającej na celu zgniecenie ich trwającej od 4 lat rebelii.
Islamiści zaczęli najpierw atakować szkoły za szerzenie znienawidzonej przez nich kultury zachodniej, a później siły bezpieczeństwa i cywilów podejrzewanych o pomaganie wojskom rządowym. W rezultacie tych ataków zginęło już co najmniej kilkaset osób a od początku rebelii w 2009 r. kilka tysięcy.
Zdaniem analityków, ofensywa wojsk rządowych zdołała jedynie odepchnąć islamistów od większych miast i przenieść walki do wiosek i małych osad.
Islamiści z Boko Haram, mający coraz silniejsze powiązania z lokalną filią Al-Kaidy, dążą do utworzenia w północnej Nigerii islamskiego państwa wyznaniowego.
„Tryptyk Augustiański” zostanie premierowo wykonany 22 listopada.
„Głos Kościoła nadal ma znaczenie, kontynuujmy promocję pokoju”.
Dziś rano zadzwonił do Papieża Mahmud Abbas, prezydent Państwa Palestyńskiego.
Przy tej okazji zwrócił uwagę na nieocenioną rolę modlitwy osób starszych.