Katolicyzm na Wschodzie

Zgodnie z kilkuletnią już tradycją, w całej Polsce w II Niedzielę Adwentu obchodzimy Dzień Modlitw i Pomocy Materialnej dla Kościoła katolickiego na Wschodzie. W tym roku 4 grudnia będzie to już XII taki dzień a przyświecać mu będzie hasło „Kościół naszym domem”.

Za przyjaciela i promotora katolicyzmu uchodziła caryca Katarzyna II. Dekretem z 14 grudnia 1772 r. powołała ona diecezję mohylewską, która objęła zasięgiem zarówno ziemie białoruskie, jak i parafie w całym imperium rosyjskim (poza Polską i Litwą). 17 stycznia 1782 r. władczyni podniosła rangę tej jednostki kościelnej do archidiecezji. Pius VI uznał tę samowolną decyzję 26 kwietnia następnego roku. Po III rozbiorze na tym terenie żyło ponad 3,1 mln katolików w 5 diecezjach łacińskich i 4 unickich. W wyniku reform carycy powstało 5 archidiecezji-metropolii, którym podlegało łącznie 10 diecezji.

Kościół katolicki w państwie carów zawsze działał w trudnych warunkach, ale jednak istniał, a nawet rozwijał się nie tylko wśród Polaków, Litwinów, Ukraińców i innych narodów tradycyjnie katolickich, ale przyciągał też rodowitych Rosjan, wśród których w pewnym okresie była nawet moda na "łatinstwo". Znane były nawrócenia na katolicyzm wśród rosyjskiej arystokracji. Rosja pod koniec XVIII w. stała się schronieniem dla jezuitów z całej Europy, gdy Katarzyna II nie pozwoliła wykonać na terenie Rosji bulli Klemensa XIV z 1783 r., rozwiązującej Towarzystwo Jezusowe. Ale już w 1820 r. jezuitów wypędzono z całego Cesarstwa.

Pod koniec XIX w. powstał Rosyjski Kościół Katolicki obrządku wschodniego, gdy na katolicyzm przeszli dwaj księża prawosławni: Nikołaj Tołstoj (1894) i Aleksiej Zierczaninow (1896); wcześniej zaś "wiarę łacińską" przyjęło wielu arystokratów rosyjskich, m.in. książę Iwan Gagarin (1814-88), który został później został jezuitą (jako Józef Ksawery). Wielkie zasługi w szerzeniu wschodniego katolicyzmu na ziemi rosyjskiej miał o. Leonid Fiodorow (1879-1935), mianowany przez unickiego metropolitę Andrzeja Szeptyckiego przedstawicielem na Rosję.

Sytuacja Kościoła katolickiego znacznie się poprawiła, gdy 17 kwietnia 1905 car Mikołaj II wydał dekret tolerancyjny, zrównujący w prawie wszystkie wyznania i religie w Imperium. Wolność odzyskali wówczas grekokatolicy (zdelegalizowani w latach 1839 i 1875) i normalne możliwości działania łacinnicy. Według statystyk oficjalnych, raczej zaniżonych, w latach 1905-9 z prawosławia na katolicyzm przeszło 233 tys. osób, przede wszystkim dawnych grekokatolików, którzy po rozwiązaniu ich Kościoła stawali się formalnie prawosławnymi.

Ważnym wydarzeniem tamtych czasów był I Rosyjski Sobór Katolicki w Piotrogrodzie w dniach 29-31 maja 1917 pod przewodnictwem metropolity Szeptyckiego. Uchwalił on m.in. 68-punktowe "Postanowienia", określające specyfikę rosyjskiego katolicyzmu obrządku wschodniego. Tamten czas, do rewolucji bolszewickiej, był jedynym okresem normalnego istnienia Kościoła katolickiego w Rosji. Istniało wówczas 6 diecezji, w 1921 powstał wikariat apostolski dla Syberii, a w 2 lata później papież utworzył diecezję władywostocką.

Wkrótce potem nadeszły jednak najtrudniejsze czasy, gdy Kościół katolicki podzielił los innych wyznań i w drugiej połowie lat dwudziestych w praktyce przestał istnieć: pozamykane świątynie, uwięzieni i zamordowani księża, siostry zakonne i świeccy oraz wielkie zniszczenia materialne sprawiły, że katolicyzm na całe dziesięciolecia zniknął z mapy Rosji. W czasach sowieckich zachował się tylko, i to w bardzo ograniczonym zakresie, na Litwie, w mniejszym stopniu na Łotwie oraz w zachodnich rejonach Białorusi i Ukrainy, które przed wojną należały do Polski. Na terenie Federacji Rosyjskiej istniało jedynie 10 parafii z 4 kościołami i 2 kaplicami, w których pracowało 8 księży, w większości w sędziwym wieku.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg