Przyjęcie dziś przez Ojca Świętego małej Noemi i publiczna modlitwa podczas audiencji ogólnej są gestem, które nam, rodzicom dziecka przywraca nadzieję - powiedział Radiu Watykańskiemu ojciec dziewczynki, Andrea Sciarretta.
Po modlitwie Anioł Pański Franciszek spontanicznie podzielił się z pielgrzymami dwoma historiami dobra, które w ostatnich dniach zrobiły na nim ogromne wrażanie. Mówił o pięknym świadectwie, jakim było zjednoczenie całego narodu marokańskiego w ratowanie 5-letniego chłopca, który wpadł do studzienki oraz o solidarności Włochów z chorym na raka uchodźcą z Ghany
Papież Franciszek zaapelował w niedzielę o pojednanie, pokój i dialog w Sudanie Południowym, a także w pogrążonej w kryzysie politycznym Boliwii. Apelował również do władz Włoch o "odważną politykę" na rzecz zatrudnienia.
Liturgiczna dykasteria zaleca unikanie pewnych nadużyć związanych z tym gestem w czasie Mszy św.
W tej mrocznej godzinie Kościół w sposób szczególny jest zobowiązany do modlitwy o pokój i okazywania bliskości ofiarom wojny.
„Przyznaję, że ta prośba brzmi absurdalnie, ale Franciszek przyzwyczaił nas już do wyjątkowych gestów”.
Gesty papieskie nie mają mocy sprawczej. Nie zmieniają rzeczywistości „z automatu”. Otwierają drogę.
Izraelskie lotnictwo w ciągu ostatnich 24 godzin przeprowadziło 210 ataków na Strefę Gazy.
Pomimo pojednawczych gestów ze strony władz w Indiach wciąż dochodzi do aktów przemocy wobec chrześcijan.
Przyzwyczailiśmy się do Eucharystii aż do tego stopnia, że bywa lekceważona, ale nie przyzwyczailiśmy się do gestu umywania nóg, choć Kościół powtarza ten gest w każdy Wielki Czwartek. Msza Wieczerzy Pańskiej w katowickiej katedrze.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
... w obronie i promowaniu pokoju, sprawiedliwości i braterstwa między ludźmi.