Czy wypada, aby Następca świętego Piotra kręcił młynka laską, jak Charlie Chaplin w swych filmach? Albo żeby długo w noc tkwił w oknie i śpiewał, rozmawiał, żartował ze stojącymi na ulicy tłumami? Jan Paweł II wielokrotnie to robił. Tak wpływa na niego obecność młodzieży.
Spotkanie w roku 1985 wcale nie nazywało się Światowym Dniem Młodzieży. Dopiero później zaczęto je za taki Dzień uważać, chociaż zgodnie z obowiązującą numeracją pierwszy Światowy Dzień Młodzieży miał miejsce w rocznicę rzymskiego spotkania - w 1986 roku - i odbywał się w diecezjach.
Idea Światowych Dni Młodzieży, według Jana Pawła II, zrodziła się wśród jego młodych przyjaciół z tak zwanego Środowiska i wypływała z ich zainteresowania osobistą i zawodową dynamiką wieku młodzieńczego oraz wczesnej dorosłości. Ale inicjatywa leżała po stronie Papieża. Pierwsze pielgrzymki, zarówno po Włoszech, jak i zagraniczne, przyniosły mu pewność, że pasterska strategia „towarzyszenia” młodym, którą realizował jako młody ksiądz, sprawdzi się także na Stolicy Piotrowej. Jednym z dowodów, że młodzież potrzebuje Boga, Kościoła, było wielkie zainteresowanie młodych pierwszą papieską pielgrzymką do Francji w roku 1980. Młodych Francuzów określano jako „głuchych na chrześcijaństwo”. Spotkanie w Parc des Princes pokazało, że to nieprawda.
O słuszności obranej drogi przekonywały kolejne spotkania. Przed Światowym Dniem Młodzieży w Denver w USA niektórzy biskupi amerykańscy ostrzegali, że wydarzenie może wzbudzić niewielkie zainteresowanie. Ich zdaniem kultura, muzyka, styl życia młodych Amerykanów lat dziewięćdziesiątych, problemy z narkomanią i fascynacja seksem dowodziły, że Jan Paweł II nie będzie miał im nic do zaproponowania i zostanie zlekceważony. Ich zdaniem „duszpasterstwo młodzieży” być może sprawdza się w Europie, w Ameryce Południowej, ale na pewno nie w Ameryce Północnej, bo „Ameryka jest inna”. Pomylili się. Jan Paweł II wygłosił długie, pełne trudnych treści przemówienie. W pewnym momencie zwrócił się do słuchaczy z przeprosinami, za zbyt długą mowę. Tysiące młodych odpowiedziało, że ich zdaniem Papież nie mówił za długo. Chcieli go słuchać.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Papież potwierdził swoją bliskość i solidarność z ludnością palestyńską
Potwierdza: chce wziąć udział w obchodach 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego.
Jedność między wierzącymi w Chrystusa jest jednym ze znaków Bożego daru pocieszenia.
To odpowiedź na prośbę Leona XIV, by „działać, jak najszybciej”.
Przebywający na urlopie Papież zatwierdził dziś kilka ważnych nominacji.
We wtorek rano Leon XIV odprawił Mszę św. w kaplicy posterunku karabinierów w Castel Gandolfo.