Pociąg specjalny z pielgrzymami z diecezji łowickiej dotarł już do Kokotowa.
Dni w Diecezji zakończyły się. Po wzruszających pożegnaniach Włochów i Francuzów uczestnicy Światowych Dni Młodzieży z diecezji łowickiej pociągiem specjalnym ruszyli do Kokotowa. Skład podstawiły Przewozy Regionalne.
Razem z młodzieżą z diecezji do Miasteczka Łowickiego pociągiem udali się także Białorusini. Przed wejściem do pociągu każdy pielgrzym otrzymał imienny identyfikator, koszulkę promującą województwo łódzkie, a także bilet - opaskę na rękę.
Nikt nie maił wątpliwości, że to pociąg specjalny. Radosna grupa młodzieży w koszulkach z symbolami ŚDM mówiła sama za siebie. W każdym wagonie znajdował się plakat z papieżem Franciszkiem.
Pociąg, potocznie nazywany "żółtkiem", tym razem miał czerwone barwy. Szybko został okrzyknięty pendolino. Mknął zgodnie z planem, zatrzymując się tylko na dużych stacjach. Nigdzie jednak nie dosiadali się do niego pasażerowie.
Duch braterstwa, radości udzielał się wszystkim. Wolontariusze roznosili wodę, muzyczni grali i śpiewali, a media nieustannie dokumentowały przebieg podróży. Podczas drogi w Godzinie Miłosierdzia wszyscy odśpiewali Koronkę do Bożego Miłosierdzia.
W radosnych nastrojach, nieco zmęczeni pielgrzymi dotarli o godz. 16.30 do Kokotowa. Na dworcu wszyscy ustawili się do pierwszej fotografii w koszulkach z napisem "Promuje Łódzkie".
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Armenia, Papua-Nowa Gwinea, Wenezuela i Włochy – z tych krajów pochodzi siedmioro nowych świętych.
Ojciec Święty spotkał się z uczestnikami Jubileuszu Romów, Sinti i Wędrujących Społeczności.
Małżeństwo to jedno z najszlachetniejszych powołań człowieka.
Syn zmarł 18 lat temu, „lecz wydaje się, jakby to było wczoraj”.
"Niech z waszych rodzin, wspólnot parafialnych i diecezjalnych płynie przykład miłości..."
W komunikacji medialnej będzie teraz jak włoski, angielski czy hiszpański.
Głód bywa dziś już traktowany jako coś w rodzaju „muzyki w tle”, do której się przyzwyczailiśmy.