Pociąg specjalny wiezie młodzież do Miasteczka Łowickiego. Zgodnie z ustalonym wcześniej rozkładem jazdy.
Mobilizacja przed wyjazdem trwała od samego rana. Każdy z pielgrzymów udający się na Światowe Dni Młodzieży zobowiązany był stawić się na dworcu godzinę przed odjazdem. Najwcześniej młodzież z rejonu kutnowskiego i łęczyckiego. Skład złożony z 3 jednostek EN-57 wyruszył z Kutna o 10.31.
Tuż przed godz. 11 był już w Łowiczu. Dosiadła się do niego kolejna grupa. Tym razem z rejonów łowickiego i sochaczewskiego. Kolejnym przystankiem były Skierniewice. Tutaj na peronie na pociąg oczekiwała najliczniejsza grupa z rejonów skierniewickiego, rawskiego i żyrardowskiego.
Na opóźnienie nie można było sobie pozwolić. Dlatego pożegnanie z bliskimi było bardzo krótkie. W pociągu zasiadło kilkuset młodych pielgrzymów. Niektórzy decyzję o wyjeździe podjęli w ostatniej chwili. Choć termin zapisów minął w czerwcu, nikt nie robił przeszkód nowym osobom.
Z młodzieżą jadą opiekunowie - księża i siostry zakonne oraz dorośli świeccy. Wszyscy bez wyjątku mają bilet w formie opaski na ręce.
- Nie dla wszystkich starczyło miejsc siedzących. Część musiała stanąć w przejściu, ale nie wpłynęło to na pozytywną atmosferę podróży - mówi Jakub Borkowski, jeden z wolontariuszy.
W drodze niektórzy złapali krótką drzemkę, odsypiając zarwane noce podczas Dni w Diecezji spędzone z młodzieżą z zagranicy. Rozdawane były cukierki. Z plakatów rozwieszonych w przedziałach z napisem: "Polska czeka" spogląda na pielgrzymów papież Franciszek.
Po drodze pociąg zatrzymywał się w większych miejscowościach. Już minął Częstochowę. Przez megafony ogłaszane było, że jedzie młodzież na spotkanie z papieżem. Ludzie pozdrawiali pielgrzymów, machając rękami.
Koniec jazdy wyznaczono na niewielkiej stacji Kokotów pod Wieliczką. Przyjazd zaplanowano na 16.11. Każdy z pasażerów otrzymał w pociągu koszulki z łowickimi kogutami, godłem Polski i napisem "Promuje Łódzkie". Jednolicie ubrani udadzą się na pole namiotowe w Śledziejowicach, gdzie zlokalizowano Miasteczko Łowickie. Po rozlokowaniu przewidziano spotkanie integracyjne i Mszę św.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.