Pociąg specjalny z pielgrzymami z diecezji łowickiej dotarł już do Kokotowa.
Dni w Diecezji zakończyły się. Po wzruszających pożegnaniach Włochów i Francuzów uczestnicy Światowych Dni Młodzieży z diecezji łowickiej pociągiem specjalnym ruszyli do Kokotowa. Skład podstawiły Przewozy Regionalne.
Razem z młodzieżą z diecezji do Miasteczka Łowickiego pociągiem udali się także Białorusini. Przed wejściem do pociągu każdy pielgrzym otrzymał imienny identyfikator, koszulkę promującą województwo łódzkie, a także bilet - opaskę na rękę.
Nikt nie maił wątpliwości, że to pociąg specjalny. Radosna grupa młodzieży w koszulkach z symbolami ŚDM mówiła sama za siebie. W każdym wagonie znajdował się plakat z papieżem Franciszkiem.
Pociąg, potocznie nazywany "żółtkiem", tym razem miał czerwone barwy. Szybko został okrzyknięty pendolino. Mknął zgodnie z planem, zatrzymując się tylko na dużych stacjach. Nigdzie jednak nie dosiadali się do niego pasażerowie.
Duch braterstwa, radości udzielał się wszystkim. Wolontariusze roznosili wodę, muzyczni grali i śpiewali, a media nieustannie dokumentowały przebieg podróży. Podczas drogi w Godzinie Miłosierdzia wszyscy odśpiewali Koronkę do Bożego Miłosierdzia.
W radosnych nastrojach, nieco zmęczeni pielgrzymi dotarli o godz. 16.30 do Kokotowa. Na dworcu wszyscy ustawili się do pierwszej fotografii w koszulkach z napisem "Promuje Łódzkie".
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Środa jest szóstym dniem pobytu 88-letniego Franciszka w Poliklinice Gemelli.
Franciszek jest jednak w dobrym nastroju – stwierdza Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
Papież zmaga się z polimikrobiologiczną infekcją dróg oddechowych.
Poprawa zdrowia, ale papież nie poprowadził niedzielnej modlitwy Anioł Pański.
Trzeba zakończyć tę wojnę - mówił też o sytuacji na Ukrainie.