Tarnowski rynek podczas wczorajszego koncertu i uwielbienia zapełnił się po brzegi.
- Tarnów jest gościnny. Dziękuję wszystkim, którzy przyjmowali pielgrzymów. Jesteście wspaniali - mówił ze sceny prezydenta Tarnowa Roman Ciepiela.
- Przybyłym do nas życzymy, aby ten wieczór był radosny, a w przyszłości wracajcie do nas, do Małopolski i do Tarnowa - dodał.
Pielgrzymi i młodzi stąd i okolic podczas Tygodnia Misyjnego ożywili miasto.
- Dziękuję wam, młodym z różnych zakątków świata, ale i mieszkańcom Tarnowa, że przez te dni zapełniliście ulice, place Tarnowa radosnym śpiewem, a przede wszystkim świadectwem o Jezusie Chrystusie. Przez śpiew, taniec, modlitwę pokazujecie, że jeżeli Jezus jest w centrum, to miasto tętni życiem, życie nabiera wartości - zauważył ks. Adam Nita, proboszcz tarnowskiej katedry.
Dla mieszkańców był to już czas pożegnania z pielgrzymami. - Będziemy za nimi tęsknić i jak mówią, oni za nami też. To naprawdę niesamowici ludzie, wymieniamy się doświadczeniem wiary, doświadczeniem prowadzenia wspólnot - mówi Alicja Miszkurka z mościckiej parafii, która gościa 10 osób z Ukrainy wraz z o. Pawłem.
- Okazuje się, że wspólnoty, które tworzymy, są bardzo podobne, nawet spotykamy się tak samo w piątki o 19.00. Umówiliśmy się już, że przyjadą do nas. Dziewczyny przyjadą na parę dni zobaczyć, jak jest u nas we wspólnocie, a potem kilka osób od nas pojedzie do nich - dodaje Alicja.
Podczas niedzielnego wieczoru na tarnowskim rynku wystąpił Ivan Komarenko z dziećmi z Afryki oraz zespół Anti Babylon System. Robert Frudziński wraz z wodzirejami zainicjowali wspólne tańce. Na zakończenie odbyło się uwielbienie, które poprowadził zespół Rahamim z ks. Arturem Mularzem z Mościc.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Patriarcha Kościoła katolickiego obrządku ormiańskiego wyraża wdzięczność.
Odpowiedział papież na pytanie czy islam stanowi zagrożenie dla chrześcijańskiej tożsamości Zachodu
O szczegółach opowiada prefekt Sekretariatu ds. Gospodarczych Maximino Caballero Ledo.
Przybycie Papieża było także wsparciem w trudnościach, z jakimi mierzą się Libańczycy na co dzień.
Ziemia Święta zeszła z pierwszych stron gazet, a to od razu...
Pokój, jedność, braterstwo, przyszłość: oto bogactwo przesłania, którego nikt nie zapomni.
W samolocie, w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu Leon XIV spotkał się z dziennikarzami.
Papież zakończył trwającą od 27 listopada podróż apostolską do Turcji i Libanu.