W dialogu z muzułmanami Watykan broni wolności religijnej chrześcijan
Obecność Stolicy Apostolskiej wśród założycieli Międzynarodowego Ośrodka Dialogu Międzyreligijnego i Międzykulturowego w Wiedniu to okazja do przedstawiania na szerokim forum katolickiej wizji dialogu, człowieka i społeczeństwa. Instytucja ta może być też miejscem przypominania o wolności religijnej i podstawowych prawach przysługujących chrześcijanom w krajach muzułmańskich. Zwrócił na to uwagę ks. Federico Lombardi.
Dyrektor watykańskiego Biura Prasowego wydał specjalne oświadczenie w związku ze zbliżającą się inauguracją centrum noszącego imię saudyjskiego króla Abd Allaha Ibn Abd al-Aziza. Sporą bowiem sensacją okazała się informacja, że Stolica Apostolska przystąpiła do tego projektu jako „ obserwator-założyciel”.
Jak przypomniał ks. Lombardi, Międzynarodowy Ośrodek Dialogu Międzyreligijnego i Międzykulturowego jest „niezależną organizacją międzynarodową uznaną przez Narody Zjednoczone”. Nie należy jej wiązać wyłącznie z Arabią Saudyjską, choć inicjatywa ta wyszła rzeczywiście od władcy tego kraju. Pozostałymi „ państwami-założycielami” są bowiem Austria i Hiszpania, a więc kraje o dawnej tradycji chrześcijańskiej.
„Chodzi zatem o szansę stworzenia przestrzeni dialogu, w której warto być obecnym, by bardziej wykorzystać doświadczenie i autorytet Stolicy Apostolskiej na polu kontaktów międzyreligijnych” – czytamy w watykańskim oświadczeniu.
Odpowiedział papież na pytanie czy islam stanowi zagrożenie dla chrześcijańskiej tożsamości Zachodu
O szczegółach opowiada prefekt Sekretariatu ds. Gospodarczych Maximino Caballero Ledo.
Przybycie Papieża było także wsparciem w trudnościach, z jakimi mierzą się Libańczycy na co dzień.
Ziemia Święta zeszła z pierwszych stron gazet, a to od razu...
Pokój, jedność, braterstwo, przyszłość: oto bogactwo przesłania, którego nikt nie zapomni.
W samolocie, w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu Leon XIV spotkał się z dziennikarzami.
Papież zakończył trwającą od 27 listopada podróż apostolską do Turcji i Libanu.
Trzeba rozbroić nasze serca, zrzucić pancerze naszych etnicznych i politycznych izolacji...