Iraccy chrześcijanie nie są pewni, czy będą mogli w spokoju obchodzić tegoroczne święta – informuje agencja Fides
Przełożony dominikanów w Bagdadzie ojciec Amir Jaje mówi, że od kilku tygodni sytuacja w mieście jest bardzo poważna. Powodem są sekciarskie konflikty i zbliżające się wycofanie wojsk amerykańskich z Iraku. Islamscy ekstremiści wykorzystują napięcia, by coraz głośniej ogłaszać swoje poglądy. Chrześcijanie są zaniepokojeni tym faktem – zaznacza o. Amir. Łaciński arcybiskup Bagdadu Jean Benjamin Sleiman wyjaśnia agencji Fides, że w Kurdystanie sytuacja chrześcijan jest nieco lepsza niż w Bagdadzie. Tam udaje się jako tako koegzystować z muzułmańską większością. Jednak – jak zapwenia – są to tylko „wyspy” rozsiane po kraju.
Wszyscy chrześcijanie rozsiani po Iraku podzielają niepewność, czy uda im się w tym roku spokojnie przeżyć pasterkę i Boże Narodzenie. Pasterka ze względów bezpieczeństwa będzie sprawowana w dzień. Abp Sleiman zwraca uwagę, że święta to szczególny czas, kiedy powinno się umożliwić chrześcijanom praktykowanie ich wiary, dlatego apeluje do wspólnoty międzynarodowej o poparcie rządu irackiego, który powinien się zatroszczyć o zapewnienie bezpieczeństwa, by Irak znów mógł się stać państwem prawa.
Ojciec Święty przyjął na audiencji duszpasterzy osób starszych.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
Szczególnie na terenach, gdzie istnieją głębokie rany spowodowane długotrwałym konfliktami.
Papież przyjął przedstawicieli Konferencji Medycznej Ameryki Łacińskiej i Karaibów.
Papież przyjął w Watykanie uczestniczki kapituły generalnej sióstr paulistek.