Boże Narodzenie będzie w Iraku świętem państwowym.
Rząd w Bagdadzie przychylił się do wniosku patriarchy Louisa Sako, który poprosił o ustanowienie tego święta, bo jak zaznaczył Jezus Chrystus przyszedł na świat nie tylko dla chrześcijan, ale dla wszystkich ludzi. Premier Nouri al-Maliki uznał argumenty katolickiego patriarchy. Natomiast już wcześniej rząd regionalny Kurdystanu uznał za dni świąteczne 25 i 26 grudnia. Zdaniem patriarchy Sako, który jest wnioskodawcą, gest ten dobrze rokuje na przyszłość.
„Jest to gest solidarności i uznania dla chrześcijan – powiedział Radiu Watykańskiemu patriarcha Sako. – Również nasi rodacy muzułmanie są z tego bardzo zadowoleni. Otrzymujemy życzenia, niektórzy chcą nawet przyjść na naszą liturgię. W niektórych miejscach, tam gdzie są chrześcijanie, pojawiły się też świąteczne dekoracje. Jest to znak, który dodaje nam otuchy i zachęca do pozostania w Iraku, ale też do domagania się także innych praw, jak równouprawnienie w pracy i w szkole. Problem polega jednak na tym, że rząd jest dość podzielony. A bezpieczeństwo jest bardzo zagrożone, co pokazały ostatnie dni” – dodał zwierzchnik chaldejskich katolików.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.