Nie wchodząc w rożważania na temat tekstu adhortacji, intencji papieża Franciszka, interpretacji itp. to przyznam, że na takie słowa właśnie czekałem aby prefekt tej najważniejszej chyba kongregacji stanął na straży prawdy o tej rzeczywistości życia małżeńskiego i sakramentalnego, która już jakiś czas tak mocno była podważana i rozmywana przez media i niestety niektórych hierarchów. Jest nadzieja :)