• tomak
    07.11.2018 12:48
    No więc jak to jest wedle Franciszka: wolno kraść czyli zabierać cudzą własność czy nie wolno? Jeśli mam samochód i stoi obok domu, to wszyscy "mający ochotę się nim przejechać" mają równe prawo do niego jak ja, który ten samochód legalnie nabyłem. Dobrami różnego typu według własnej a nieprzymuszonej woli można się dzielić, ale to nie ma nic wspólnego z zaborem cudzego mienia, bo rzekomo jesteśmy jedynie "administratorami" dóbr". Zaiste, osobliwy to komunizm.
    • Bezimienny
      07.11.2018 14:46
      Bezimienny
      Coż Ci tomak odpowiedzieć... Nie pierwszy raz pokazujesz, że nie znasz nauczania własnego Kościoła. A za to nauczenie bierzesz to, co Ci się wydaje...

      Przytoczę może odpowiednie punkty Katechizmu Kościoła Katolickiego.

      2402 Na początku Bóg powierzył ziemię i jej bogactwa wspólnemu zarządzaniu ludzkości, by miała o nią staranie, panowała nad nią przez swoją pracę i korzystała z jej owoców. Dobra stworzone są przeznaczone dla całego rodzaju ludzkiego. Ziemia jednak jest rozdzielona między ludzi, by zapewnić bezpieczeństwo ich życiu, narażonemu na niedostatek i zagrożonemu przez przemoc. Posiadanie dóbr jest uprawnione, by zagwarantować wolność i godność osób oraz pomóc każdemu w zaspokojeniu jego podstawowych potrzeb, a także potrzeb tych, za których ponosi on odpowiedzialność. Powinno ono pozwolić na urzeczywistnienie naturalnej solidarności między ludźmi.

      2403 Prawo do własności prywatnej, nabytej lub otrzymanej w sposób sprawiedliwy, nie podważa pierwotnego przekazania ziemi całej ludzkości. Powszechne przeznaczenie dóbr pozostaje pierwszoplanowe, nawet jeśli popieranie dobra wspólnego wymaga poszanowania własności prywatnej, prawa do niej i korzystania z niej.

      2404 "Człowiek, używając tych dóbr, powinien uważać rzeczy zewnętrzne, które posiada, nie tylko za własne, ale za wspólne w tym znaczeniu, by nie tylko jemu, ale i innym przynosiły pożytek" . Posiadanie jakiegoś dobra czyni jego posiadacza zarządcą Opatrzności; powinien pomnażać i rozdzielać jego owoce innym, a przede wszystkim swoim bliskim.

      2405 Dobra produkcyjne - materialne lub niematerialne - jak ziemie czy fabryki wiedza czy zdolności wymagają troski ze strony ich posiadaczy, by przynosiły pożytek jak największej liczbie ludzi. Posiadacze dóbr użytkowych i konsumpcyjnych powinni ich używać z umiarkowaniem, zachowując najlepszą cząstkę dla gościa, chorego, ubogiego.

      2406 Władza polityczna ma prawo i obowiązek - ze względu na dobro wspólne - regulować słuszne korzystanie z prawa własności
      • tomak
        07.11.2018 22:12
        ""Nie kradnij oznacza: kochaj twoimi dobrami, wykorzystaj swoje środki, by kochać, tak jak potrafisz" - przypomniał dziś papież Franciszek w swojej katechezie." Franciszek dwa RÓŻNE wątki złączył w jeden wątek. Prawdą jest, że Pan Bóg stworzył ziemię dla wszystkich. Ale z tego nie wynika (bo nie może wynikać) sugestia, że można kogoś pozbawiać nabytej legalnie własności prywatnej. Nie wolno tych dwóch różnych wątków łączyć w jeden, bo to może mieć równie złe konsekwencje jak rozkułaczanie kułaków w bolszewickiej Rosji. Jeśli nie ma poszanowania własności prywatnej, to tym samym mówi się, że kradzież nie jest złem. Sugeruje się, że istnieje jakiś najpierw moralny, a potem polityczny obowiązek podzielenia się z innymi tym, co się legalnie posiada.
    • flp
      08.11.2018 15:43
      Tomak, by rozumieć zamiar Stwórcy musisz wyjść poza konstrukcje teoretyczne stworzone przez człowieka na jego miarę. Logika miłosierdzia jest szersza niż intelekt, zachęca do dzielenia się i wspólodpowiedzialności, nie legitymizuje relatywizmu, nie kwestionuje też poziomu rozwoju, warunków, okoliczności. Patrzenie na świat z ciepłem i życzliwością pozwoli Ci dostrzec w nim nowe obszary, jak również zrozumieć, co dobrego i mądrego wynika z tej katechezy, zamiast czepiać się pozornie nieprezycyjnych niuansów. Serdeczności Przyjacielu!
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg