Kazachskie kongresy od samego początku wzorowały się na pokojowym spotkaniu religii w Asyżu, zorganizowanym z inicjatywy św. Jana Pawła II.
VII Kongres Zwierzchników Światowych i Tradycyjnych Religii, na który jutro udaje się do Kazachstanu Papież Franciszek może się stać okazją do spotkania i dialogu na rzecz pokoju. Wskazuje na to kard. Pietro Parolin. Przypomina, że kazachskie kongresy od samego początku wzorowały się na pokojowym spotkaniu religii w Asyżu, zorganizowanym z inicjatywy św. Jana Pawła II.
Jak podkreśla watykański Sekretarz Stanu na pokojowy profil tej papieskiej podróży wskazuje też jej motto: Posłańcy pokoju i jedności. Jest to tym bardziej wymowne, że podróż odbywa się w kontekście trwającej wciąż rosyjskiej agresji na Ukrainę. Rozmawiając z Radiem Watykańskim kard. Parolin przypomina, że wojna nigdy nie jest nieunikniona.
Kard. Pietro Parolin: honorowe rozwiązanie nigdy nie jest wykluczone
„Wojna nigdy nie jest wydarzeniem nieuchronnym. Ma ona swoje korzenie w sercu człowieka, który pozwala, by powodowały nim rządza próżnej chwały, pycha, arogancja i chciwość, jak mawiali Ojcowie Kościoła. Takie serce jest sercem zatwardziałym, niezdolnym do otwarcia się na innych. Wojny można uniknąć, robiąc krok do tyłu, odkładając na bok oskarżenia, groźby, przyczyny wzajemnej nieufności – mówi papieskiej rozgłośni kard. Parolin. - Niestety, w dzisiejszych czasach umiejętność słuchania i wysiłek zrozumienia racji tych, którzy myślą inaczej niż my, zmniejszyły się na wszystkich szczeblach. Mam więc nadzieję, że kolejny kongres w Kazachstanie stanie się okazją do spotkania i dialogu. Parafrazując Piusa XII, dobrze jest przypomnieć, że honorowe rozwiązanie nigdy nie jest wykluczone, gdy dyskutujemy z dobrą wolą i z poszanowaniem praw drugiej strony.“
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.