Droga Krzyżowa w Koloseum

Droga Krzyżowa pod przewodnictwem Ojca świętego Franciszka. Rzym, 15 kwietnia 2022 r.

10. Jezus został ukrzyżowany

Z Ewangelii według św. Łukasza (23, 33-38)

Gdy przyszli na miejsce zwane «Czaszką», ukrzyżowali tam Jego i złoczyńców, jednego po prawej, a drugiego po lewej Jego stronie. Jezus zaś mówił: «Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią». A oni rozdzielili między siebie jego szaty, rzucając losy. Lud zaś stał i patrzył. A członkowie Sanhedrynu: «Innych wybawiał, niechże teraz siebie wybawi, jeśli jest Mesjaszem Bożym Wybrańcem». Szydzili z Niego i żołnierze; podchodzili do Niego i podawali Mu ocet, mówiąc: «Jeśli ty jesteś Królem żydowskim, wybaw sam siebie». Był także nad Nim napis: «To jest Król żydowski».

WDOWA Z DZIEĆMI

Jesteśmy: matka i dwoje dzieci. Od ponad siedmiu lat jesteśmy krzesłem z trzema nogami zamiast czterech: najpiękniejszym i wartościowym, nawet jeśli trochę niestabilnym. Pod krzyżem każda rodzina, nawet ta najbardziej skrzywiona, najbardziej cierpiąca, najdziwniejsza, najbardziej niekompletna, znajduje swój najgłębszy sens. Również nasza. Doświadczyliśmy, nie bez łez i bólu, że Jezus w tym uścisku zbitych gwoździami belek patrzy na nas i nigdy nie zostawia nas samych. Powierza nas nie tylko ogólnej miłości Stwórcy do swoich stworzeń, ale przyjacielowi, matce, synowi, bratu, Kościołowi, który ze wszystkimi swoimi wadami wyciąga rękę i choć może się to wydawać niemożliwe, czasami dźwiga za nas ciężar, pozwalając nam od czasu do czasu złapać oddech. Miłość pomnaża się, ponieważ jest bezinteresowna, nawet wtedy, gdy mam pokusę, aby zrozumieć dlaczego, skoro „innych wybawił …skoro jest Mesjaszem Bożym, Jego wybrańcem”, nie mógłby wybawić także mojego męża. Ale rana tego Jednego na krzyżu jest dziedzictwem, więzią i wzajemną relacją. Miłość urzeczywistnia się, ponieważ w naszej przepaści i w naszych przeciwnościach nie jesteśmy opuszczeni.

Panie Jezu, który wyciągnąłeś ramiona na krzyżu.
R. Dona nobis pacem.

Ty, który, aby nas zbawić, nie wybawiłeś samego siebie.
R. Dona nobis pacem.

Ty, który wybaczyłeś swoim zabójcom.
R. Dona nobis pacem.

Ojcze nasz...

Panie Jezu,
który z otwartymi ramionami na krzyżu
przygarniasz do siebie tych, którzy są samotni i opuszczeni,
wysłuchaj naszej modlitwy:
pozwól poczuć rodzinom dotkniętym utratą rodzica, że jesteś obecny w ich smutku,
a nam wszystkim, abyśmy potrafili płakać z tymi, którzy płaczą.
Ty, który żyjesz i królujesz na wieki wieków.

«« | « | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg