Zamach

13 maja 1981 r. na Placu Świętego Piotra w Watykanie rozstrzygały się nie tylko losy Jana Pawła II. W miarę upływu czasu coraz wyraźniej widać, że z niezbadanych wyroków Opatrzności nastąpiło tam starcie sił Dobra z mocami Ciemności, które wpłynęło na dalsze losy świata.

Działał w szeregach nacjonalistycznej organizacji „Szare Wilki”, która od lat walczyła z rządem tureckim. Ekstremiści chcieli obalić laicki rząd i zbudować w Turcji państwo wyznaniowe. Agca wkrótce został wybrany do zadań specjalnych. 1 lutego 1979 r. zastrzelił Abdiego Ipekci, redaktora naczelnego stołecznego dziennika „Milliyet”. Ujęty, został osadzony w specjalnym wojskowym więzieniu Kartal Maltepe. Teoretycznie nie było z niego ucieczki. „Szare Wilki” miały jednak wpływowych przyjaciół. 25 listopada 1979 r. Agca uciekł z więzienia, przebrany w mundur strażnika.

Wiele wskazuje na to, że swe niezwykłe uwolnienie Agca zawdzięczał temu, że już wówczas postanowiono powierzyć mu szczególne zadanie. Miał wszelkie warunki ku temu. Był bardzo inteligentny, opanowany, świetny strzelec o miłej powierzchowności i niezwykłej umiejętności przystosowania się do każdych warunków. Tuż po ucieczce z więzienia napisał list do dziennika „Milliyet”, w którym groził, że zabije Papieża, jeżeli ten przyjedzie do Turcji. Jak się wydaje, list mógł być częścią tworzonej już wówczas tzw. legendy operacyjnej, mającej przedstawić Agcę jako niezłomnego muzułmańskiego fanatyka, od dawna pałającego chęcią zabicia Papieża.

«« | « | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg