- Chrześcijanie nigdy nie mogą pozostać milczący wobec cierpienia i muszą swoim światłem rozświetlać ciemności ludzkiego serca - podkreślał papież Benedykt XVI podczas przemówienia inaugurującego jego pierwszą pielgrzymkę do Afryki.
Na lotnisku Ojca Świętego przywitali afrykańscy duchowni i przedstawiciele władz Kamerunu na czele z prezydentem kraju Paulem Biya. W powitalnym przemówieniu prezydent podkreślał, że zarówno Kościół, jak i władze Kamerunu zmierzają w kierunku rozwiązania tych samych problemów m.in. związanych z biedą i kwestiami zdrowotnymi.
Prezydent zapewnił, że naród kameruński jest zdolny do podjęcia stawianej przed nim odpowiedzialności i dziękował za otwarcie II Synodu Biskupów Afryki.
Tuż po wylądowaniu, Benedykt XVI wygłosił krótkie przemówienie, w którym naszkicował główne cele swojej wizyty. – Przybywam głównie z orędziem pokoju i miłości – zapewniał. Pozdrawiał zarówno chrześcijan, jak i wyznawców innych religii, którzy przybyli go powitać. Wyraził radość, że w Kamerunie dobrze współpracuje wiele wyznań.
Papież nawiązał do wizyty w Jaunde swojego poprzednika Jana Pawła II, który zainaugurował I Synod Biskupów Afryki. – Dla mnie jest to bardzo podniosłe wydarzenie, że mogę w tym samym miejscu rozpocząć II synod – zapewniał. Wyraził nadzieję, że ten synod będzie ważnym narzędziem na drodze do pojednania i przebaczenia, gdyż misją Kościoła jest przyniesienie nadziei do serc ludzki w Afryce.
Ojciec Święty zaznaczył, że tylko orędzie Boga skutecznie może pomóc w rozwiązaniu bieżących problemów, pokonaniu niesprawiedliwości, cierpienia i przywracaniu pokoju.
Podkreślił, że tak jak ważny jest rozwój ekonomiczny, tak samo istotny jest rozwój duchowy. – Jeżeli człowiek ma w sercu Boga, to nie jest to tylko kwestia tradycji czy kultury, ale jest to fundament życia ludzkiego – mówił papież.
Na zakończenie Ojciec Święty odniósł się do bieżącej sytuacji Kamerunu. Przypomniał, że połowa ludności tego kraju to gorliwi katolicy i widząc tę gorliwość, z nadzieją patrzy w przyszłość. Nawiązał do problemu AIDS.
Odniósł się do rządowego dialogu z Nigerią, który zdaniem papieża pokazuje, iż można budować sprawiedliwe społeczeństwo.
– Pragnę zawierzyć te wszystkie sprawy kościołowi, by był on nie tylko narzędziem rozsiewania wiary, ale także pokoju – kończył swoje przemówienie, prosząc jednocześnie o modlitwę w swojej intencji.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.