Światowej sławy kosmolog i filozof ks. prof. Michał Heller gościł wieczorem 12 grudnia w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. W wypełnionej po brzegi sali audytoryjnej wygłosił wykład o granicach kosmosu i tyranii czasu.
Laureat Nagrody Templetona swój wykład rozpoczął od pytania nurtującego nie tylko fizyków – jak daleko możemy cofnąć się wstecz, aż do granicy czasu? Zaprezentował stan aktualnych badań naukowych kosmosu, według których ową granicę stanowi tzw. próg Plancka. Co jest za nią, być może w przyszłości przyniesie odpowiedź kwantowa teoria grawitacji, której jeszcze nie sformułowano. Przypomniał też, że wiek wszechświata określa się na 14 miliardów lat.
Przywołując filozoficzne pytanie: czy czas jest pierwotny wobec wszechświata czy jest tylko jego atrybutem ks. prof. Heller stwierdził, iż fizyka podpowiada nam, że jest on jedynie jego atrybutem. Natomiast: czy jesteśmy w tyranii czasu? Zdaniem ks. prof. Hellera, „współczesna fizyka trochę to samowładztwo czasu nadwyrężyła”.
Wykład pt. „Granice kosmosu. Kosmos i czas” i spotkanie z ks. prof. Hellerem były jednym z punktów programu przygotowanego przez Centrum Nauki Kopernik w ramach odbywających się raz w miesiącu tzw. „Wieczorów dla dorosłych”. Grudniowe spotkanie zatytułowano „Wehikuł czasu”.
Ks. prof. Michał Heller jest wybitnym uczonym, światowej sławy kosmologiem, filozofem i teologiem. W 2008 roku otrzymał prestiżową prestiżowej Nagrodę Templetona, przyznawaną za szczególny wkład w rozwój duchowego wymiaru życia człowieka, za sprawą odkryć naukowych lub praktycznej działalności. Fundator tej nagrody wymienił Michała Hellera obok Mikołaja Kopernika oraz Karola Wojtyły, jako przedstawiciela „polskiej tradycji” uczonych, których życiowym powołaniem stało się poszukiwanie odpowiedzi na wielkie pytania: o sens istnienia człowieka, życia i Wszechświata.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.