Prokuratura w Kielcach wszczęła postępowanie w sprawie obraźliwej sesji fotograficznej na cmentarzu żydowskim w Chęcinach k. Kielc, w efekcie której zdjęcia półnagiej modelki znalazły się w drugiej połowie lipca na jednym z internetowych portali społecznościowych.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Sławomir Mielniczuk poinformował, że zostało wszczęte powstępowanie w sprawie znieważenia miejsca pochówku.
Sesja z półnagą modelką oburzyła opinię publiczną w Polsce i na świecie. O sprawie poinformowała redakcja strony internetowej Kirkuty – Cmentarze Żydowskie w Polsce. Informacja znalazła się na portalu Wirtualny Sztetl, sprawą zajęły się media polskie i izraelskie.
W drugiej połowie lipca kielecki fotograf Łukasz Sz. zamieścił na jednym z internetowych portali społecznościowych zdjęcia przedstawiające rozebraną modelkę, siedzącą na grobach na cmentarzu żydowskim w Chęcinach. Zdjęcia z sesji na cmentarzu od 25 lipca były opublikowane w internecie. Fotograf, po nagłośnieniu sprawy, przepraszał w mediach, tłumacząc się zamiarem zwrócenia w ten sposób uwagi na stan cmentarzy żydowskich w Polsce.
Taką interpretacją jest oburzony burmistrz Chęcin Robert Jaworski. Określa on sesję jako „skandaliczną, haniebną, oburzającą”. - Jakikolwiek cmentarz by to nie był: katolicki, żydowski, romski, muzułmański – tego typu zachowania są niedopuszczalne, obraźliwe i godne wyłącznie potępienia” – powiedział w rozmowie z KAI.
Zaznaczył przy tym, że Chęciny pamiętają o dawnych mieszkańcach żydowskich. – Od co najmniej ośmiu lat organizujemy jesienią tzw. Tryptyk Żydowski – promujący kulturę żydowską, oddający hołd ofiarom Holokaustu, uczestniczy w wielu tematycznych projektach edukacyjnych – dodał burmistrz.
Cmentarz żydowski w Chęcinach został założony w latach 60. XVII w. na zboczach Góry Zamkowej, poza zabudową miasta. Uległ dewastacji w znacznej części w latach 50. XX wieku. Obecnie jest porządkowany. Zachowało się kilkadziesiąt macew, niektóre o unikatowej formie i bogato rzeźbione.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.