Papież Franciszek w Brazylii. Próba podsumowania

Na co wskazał światu, Kościołowi i nam papież Franciszek podczas Światowych Dni Młodzieży? Warto spojrzeć na to wydarzenie jeszcze raz. Bardziej całościowo.

Następnie Ojciec Święty pytał młodych, czy pragną budować Kościół. Trzy miliony obecnych entuzjastycznie odpowiedziało "TAK". Mówiąc o potrzebie zaangażowania każdego w budowanie Kościoła, nawiązał do znanej sceny z życia św. Franciszka z Asyżu, gdy usłyszał on głos Jezusa: „Idź i odbuduj mój dom!”. Wyjaśnił, że chodzi tu nie tyle o dom materialny, ile o oddanie się na służbę Kościoła - aby coraz bardziej odzwierciedlało się w nim oblicze Chrystusa. Przypominał, że każdy z nas jest powołany do takiej właśnie służby Kościołowi.

Wyjaśniał dalej, że w Kościele Jezusa wszyscy są żywymi kamieniami. – Jezus prosi nas, byśmy budowali Jego Kościół, ale nie jako małą kaplicę, gdzie jest to tylko mała grupa ludzi. Jezus wzywa nas do żywego Kościoła, który jest tak duży, że może pomieścić całą ludzkość.

Słowa papieża poprzedziła scena symbolizująca wznoszenie kościoła. Budowa przeplatana była świadectwami. Przejmujące były słowa jednego z młodych Brazylijczyków Carlosa Linsa, który opowiadał o swoim uzależnieniu od narkotyków. Przekonywał, że uzależnienie doprowadziło go do slumsów, strzelanin, świata przestępczego a w konsekwencji więzienia. Osoby składające świadectwa zachęcały słuchaczy do całkowitego zaufania Bogu.

Bądźcie atletami Chrystusa!

W swoim rozważaniu Ojciec Święty - odwołując się do słów św. Pawła - porównał życie chrześcijańskie do sportu. – Myślę, że większość z was kocha sport. I tu w Brazylii, jak w innych krajach, piłka nożna to narodowa pasja – mówił, wskazując, że każdy zawodnik, by utrzymać się w składzie, musi ciężko trenować i dodał: Jezus zaprasza nas, byśmy grali w Jego drużynie.

Drodzy młodzi, bądźcie prawdziwymi «atletami Chrystusa»!” – wezwał papież. Odchodząc od przygotowanego tekstu dodał, że Jezus daje więcej niż Puchar Świata. „Jezus daje nam możliwość owocnego i szczęśliwego życia, życia które nie będzie miała końca, proponuje życie wieczne” - mówił papież. Podkreślił konieczność odpowiedniego „treningu” przez modlitwę, sakramenty, miłość braterską, umiejętność słuchania, zrozumienia, przebaczenia, przyjęcia, pomagania innym, każdej osobie, bez wyjątku, bez wykluczenia.

Mówiąc o pragnieniu lepszego świata Franciszek wyznał, że uważnie śledził doniesienia o wielu młodych, którzy w różnych częściach świata wyszli na ulice, żeby wyrazić pragnienie cywilizacji bardziej sprawiedliwej i braterskiej. Wskazał, że budowę lepszego świata trzeba zaczynać od przemiany własnego serca. A serce każdego może się zmienić, jeśli zostanie dotknięte przez Chrystusa.

„Bądźcie protagonistami, wyjdźcie na ulice tak jak Jezus. Jesteście przyszłością, Jesteście protagonistami zmian. Proszę was abyście byli twórcami przyszłości. Nie bądźcie tchórzami” - apelował do młodych z całego świata. W odpowiedzi na to młodzi entuzjastycznie pozdrawiali papieża, wymachując flagami swoich krajów i krzycząc: "To jest młodzież papieża!"

Liturgię zwieńczyła procesja z Najświętszym Sakramentem, który ustawiono na ołtarzu w monstrancji przypominającej słońce z promieniami. Rozpoczęła się adoracja eucharystyczna. Początkowo towarzyszyła jej pieśń o charakterze medytacyjnym, po czym na Copacabanie na dłużej zapadła przejmująca cisza. Papież siedział pogrążony w modlitwie. Wiele osób klęczało, a nawet płakało.

Idźcie i nauczajcie wszystkie narody!

To podstawowe wezwanie ewangeliczne, będące zarazem hasłem tegorocznego Światowego Dnia Młodzieży, towarzyszyło sprawowanej przez papieża Mszy św. w niedzielę, wieńczącej to wydarzenie. Franciszek zachęcał młodych z całego świata do odważnego świadczenia o Jezusie i Jego Ewangelii. Podkreślił, że zadanie to będące nakazem Chrystusa, wypełniać trzeba we wspólnocie wraz z innymi, przy wsparciu duszpasterzy.

Ojciec Święty apelował, by przeżytego w Rio de Janeiro doświadczenia spotkania z Jezusem i radości wiary, nie zamykać w sobie czy też małej grupie. Wyjaśniał, że słowa Jezusa: „Idźcie i nauczajcie wszystkie narody” są nakazem powierzonym całemu Kościołowi, w tym młodzieży. A nakaz ten wynika z siły miłości, gdyż Jezus "pierwszy przyszedł do nas, dał nam nie trochę siebie, lecz całego siebie, dał swoje życie by nas zbawić i ukazać nam miłość oraz miłosierdzie Boga”.

Dodał, że Jezus posyła nas wszędzie, a Ewangelia jest dla wszystkich. Szczególnie zachęcił by iść do najbardziej oddalonych, najbardziej obojętnych.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg