Kraje Europy Zachodniej „powinny raczej pomóc irakijskim chrześcijanom pozostać w rodzimej ziemi, niż inwestować w programy pomocowe, które zachęcają ich do opuszczenia kraju”.
Chaldejski metropolita Kirkuku skrytykował w ten sposób prowadzoną aktualnie przez Zachód politykę wobec miejscowej wspólnoty chrześcijan.
Abp Louis Sako nie wyklucza, że jest to być może niezamierzony skutek uboczny działań mających zabezpieczyć chrześcijan przed nasilającymi się wobec nich aktami przemocy.
Hierarcha uważa, że krajom takim jak Francja, Niemcy, Szwecja czy Australia stosunkowo łatwo jest zaoferować swoje wizy chrześcijańskim rodzinom, a gdy już tam są, dać im mieszkanie i miesięczne utrzymanie. Środki te, ofiarowane w dobrej wierze, zachęcają innych do ubiegania się o takie świadczenia. Okazuje się jednak, że później stopniowo zanikają ich kontakty z rodzimą wspólnotą. Emigrujący Irakijczycy izolują się, a w konsekwencji nierzadko tracą wiarę.
Duchowny proponuje, by zamiast zachęcać do emigracji, stworzyć poprzez sieć parafii w Iraku miejscowe komitety wsparcia. Mogłyby one finansować programy rozwojowe w rolnictwie, edukacji czy handlu, a przez to tworzyć także nowe miejsca pracy.
Odpowiedział papież na pytanie czy islam stanowi zagrożenie dla chrześcijańskiej tożsamości Zachodu
O szczegółach opowiada prefekt Sekretariatu ds. Gospodarczych Maximino Caballero Ledo.
Przybycie Papieża było także wsparciem w trudnościach, z jakimi mierzą się Libańczycy na co dzień.
Ziemia Święta zeszła z pierwszych stron gazet, a to od razu...
Pokój, jedność, braterstwo, przyszłość: oto bogactwo przesłania, którego nikt nie zapomni.
W samolocie, w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu Leon XIV spotkał się z dziennikarzami.
Papież zakończył trwającą od 27 listopada podróż apostolską do Turcji i Libanu.
Trzeba rozbroić nasze serca, zrzucić pancerze naszych etnicznych i politycznych izolacji...