Skąd wiadomość o braku ciała rektora UKSW?

Autor publikacji w sprawie rzekomo niewiadomego losu ciała rektora UKSW ks. prof. Ryszarda Rumianka wyjaśnia, skąd wziął informację, sprostowaną później przez prokuraturę.

Wojciech Sumliński, który napisał o tym na portalu wpolityce.pl, poinformował na swoim Facebooku, że dowiedział się o tym od od jednego z księży animatorów Krucjaty Różańcowej, zaprzyjaźnionego z bliskimi księdza profesora Ryszarda Rumianka.

- Informacja została mi przekazana z prośbą o upublicznienie - dodał dziennikarz. Przyznał, że żadnego śledztwa dziennikarskiego nie przeprowadzał. Zaufał kapłanowi, którego zna od lat, którego postawa patriotyczna jest mu dobrze znana, podobnie jak jego związki z bliskimi ks. prof. Rumianka.

- Nie mam zatem żadnego powodu, by nie ufać księdzu zaprzyjaźnionemu z bliskimi księdza Ryszarda Rumianka - za to wiele powodów, by nie ufać prokuraturze - podsumował Sumliński.
«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama