Ponad 30 tys. osób wzięło udział we Mszy św., której Benedykt XVI przewodniczył na stadionie międzynarodowym w Ammanie. Wierni żywiołowo powitali Ojca Świętego, który długo szedł wzdłuż rzędów i błogosławił zebranych.
W swojej homilii podkreślił rolę rodziny i kobiet, zachęcił też chrześcijan w Ziemi Świętej do wytrwania w wierze, mimo trudności. Ze względów technicznych wielu pielgrzymów nie wpuszczono na stadion i uczestniczyli oni we Mszy św. spoza obiektu.
Liturgia sprawowana po arabsku i po łacinie rozpoczęła się o godz. 10 czasu lokalnego (9. czasu polskiego). Ołtarz na potrzeby Eucharystii umieszczono na specjalnie wybudowanej na tę okazję platformie o wymiarach 18x35 metrów. Z zewnątrz wyglądał on jak tradycyjny kościół Ziemi Świętej - składał się z części środkowej i dwóch części, symbolizujących boczne nawy. Pośrodku znajdował się obraz Jezusa Dobrego Pasterza, a po obu jego stronach umieszczono duże ikony Maryi Matki Kościoła i św. Jana Chrzciciela. U dołu stał tron papieski.
Na planszach po obu stronach ołtarza namalowano połączone flagi watykańską i jordańską. Z kolei na jednej ze ścian stadionu wystawiono wielki billboard, na którym Ojciec Święty i jordański monarcha Abdullah II ściskają sobie dłonie. Oprawę muzyczną Eucharystii zapewniały chór, soliści i orkiestra filharmonii narodowej w Ammanie.
„Nasza ukochana ojczyzna wita Cię Ojcze Święty!” – powiedział w imieniu wiernych łaciński patriarcha Jerozolimy abp Fuad Twal. Podkreślił, że wizyta Benedykta XVI ma dla chrześcijan w Ziemi Świętej wielkie znaczenie. Nawiązując do obchodzonego dziś przez tutejszy Kościół Dnia Modlitw o Powołania, zaznaczył, że problemem miejscowych katolików jest raczej zbyt mało miejsc w seminariach niż niska liczba kandydatów do kapłaństwa.
Abp Twal przypomniał, że w Jordanii znalazły schronienie rzesze uchodźców z Iraku, w tym 40 tys. chrześcijan. Zapewnił Ojca Świętego, że są oni objęci opieką duszpasterską. W liturgii uczestniczyła też delegacja katolików z Bagdadu na czele z tamtejszym patriarchą chaldejskim kard. Emmanuelem III Dellym.
W swojej homilii Ojciec Święty zauważył, że wspólnota katolicka Ziemi Świętej jest głęboko dotknięta trudnościami i brakiem pewności. Zachęcił wiernych, by pamiętali o bogactwie swego chrześcijańskiego dziedzictwa, a katolików na całym świecie wezwał do otoczenia ich „miłującą solidarnością”. Zwrócił też uwagę na rolę rodziny i społeczną rolę kobiet. Zaznaczył, że „przez swe publiczne świadectwo szacunku dla kobiet oraz obronę przyrodzonej godności każdej osoby ludzkiej Kościół w Ziemi Świętej może wnieść ważny wkład do postępu kultury autentycznie humanistycznej oraz do budowania cywilizacji miłości”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.