Godzina 20.50. Wszyscy czekający pod oknem spodziewają się, że Jan Paweł II pojawi się ok. 21.30.
W Krakowie panuje odświętny nastrój. Ludzi jest na ulicach znacznie więcej niż zwykle o tej porze. Kraków przypomina więc pod tym względem miasta śródziemnomorskie. Część osób chciało jeszcze dojść pod Kurię, ale jest to już niemożliwe.
Tłumy spacerują więc po Rynku i sąsiadujących z Pałacem Arcybiskupów uliczkach: Wiślnej, Gołębiej, Grodzkiej. Mimo późnej pory wszyscy czują się na ulicach bezpiecznie. Ludzie są radośni i życzliwi, nie widać pijanych. Kraków przeżywa swoje wielkie święto!
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.