Matka Jana Pawła II została pochowana nie, jak powszechnie sądzono, w grobowcu rodzinnym w wojskowej części cmentarza Rakowickiego, ale w grobie swoich krewnych Kuczmierczyków, spoczywających na tej samej nekropolii.
Dziesiąty dzień pielgrzymki Ojca Świętego łączył w sobie elementy bardzo osobiste, takie jak Msza św. w kaplicy św. Leonarda na Wawelu i modlitwa przy grobie najbliższych, jak i publiczne spotkania z chorymi oraz służbą zdrowia w Klinice Kardiochirurgii lub parafianami wspólnoty św. Jadwigi z Krowodrzy.
Fragment książki ”Wiara ze słuchania. Kazania starosądeckie 1980-1992” księdza Józefa Tischnera. Wydawnictwo: Znak.
W dniu Wszystkich Świętych od rana krakowianie odwiedzali grób rodziców i brata Jana Pawła II na Cmentarzu Rakowickim. Mieszkańcy miasta modlili się także pod Papieskim Oknem i składali wiązanki kwiatów pod pomnikiem Papieża na dziedzincu Pałacu Arcybiskupów Krakowskich.
"Podczas każdej pielgrzymki Ojca Świętego do Krakowa jest tak samo. Ks. prałat Jan Czyrek wychodzi z relikwiarzem św. Floriana przed kościół i czeka" - mówi ks. Filip Badurski, były parafianin. Tak było i teraz.
Godzina 19.05. Jan Paweł II zakończył modlitwy w wawelskiej katedrze. Jeszcze dziś pojedzie na Cmentarz Rakowicki, gdzie znajduje się grobowiec jego rodziców - Emilii i Karola oraz brata Edmunda.
Godzina 9.40. Kraków w niedzielę rano w niczym nie przypominał tego samego miasta sprzed kilku godzin. W nocy tłumy koczujących lub spacerujących ludzi stwarzało wrażenie miasta tętniącego życiem, rozgorączkowanego w oczekiwaniu na coś wielkiego.
W trakcie każdej ze swych pielgrzymek do Ojczyzny Jan Paweł II znajdował zawsze czas, aby pomodlić się przy grobie swych rodziców: Emilii z Kaczorowskich (zm. 1929) i Karola (zm. 1941) oraz brata Edmunda (zm. 1932) na Rakowicach.
Cały Kraków i cała Polska oczekuje na przyjazd Ojca Świętego. Parafia św. Floriana w Krakowie w sposób szczególny ma nadzieję, że Papież zatrzyma się przy Bazylice w drodze na Cmentarz Rakowicki i pobłogosławi wspólnotę.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
„Kto przyjmuje migranta, przyjmuje Chrystusa” – zaznacza Franciszek i dodaje: „Migrantowi trzeba towarzyszyć, wspierać go i integrować”.