Czułem się odmieniony i uzbrojony
Trudno jest wspominać tak wyjątkowy czas spotkań z Ojcem Świętym. Zawsze były
te spotkania silnym przeżyciem, nade wszystko religijnym. A trudno jest mówić
o sprawach dotykających sfery ducha. Katolicyzm nakazuje jednak dawać
świadectwo i tym świadectwem chcę się dzielić. I chcę też dziękować Bogu, że
mnie, robotnikowi, jednemu z wielu, dane było dostąpić takiego zaszczytu i takiego sacrum.