Dla uczczenia pamięci Jana Pawła II młodzi ludzie oświetlili krzyż na Giewoncie.
Wynieśli pod szczyt agregat prądotwórczy i halogen. Zapowiadają, że doroczne wyprawy będą kontynuowane.
Wcześniej dwóch mieszkańców Zakopanego powiesiło na krzyżu żółto-niebieskie flagi papieskie.
- Cieszymy się, że z mroków nocy wyłonił się krzyż, o którym Jan Paweł II mówił w swych homiliach - powiedzieli młodzi górale, które wpadli na pomysł oświetlenia krzyża na tym popularnym szczycie. Najpierw reflektor rozbłyśnie kilkakrotnie, by w końcu snop światła o godzinie 21.37 ogarnął cały krzyż.
Grupa w składzie: Dariusz Jędrusik, Krystian Siwy, Dawid Styrczula, Szymon Maśniak, Maciej Maśniak i Szymon Jędrusik samodzielnie wyniosła pod Giewont agregat prądotwórczy i reflektor halogenowy. Na konstrukcji powiewają już flagi papieskie i w barwach Zakopanego, zawieszone tam wcześniej przez przewodników tatrzańskich Tomasza Wojciechowskiego i Pawła Murzyna.
Po raz pierwszy taką akcję oświetleniową młodzi górale przeprowadzili w zeszłym roku, podczas pogrzebu Jana Pawła II. I taki zwyczaj ma być kontynuowany: każdorazowo 2 kwietnia i cały następny tydzień o godz. 21.37 na Giewoncie będzie jasno. Na pomysł wpadł rok temu Andrzej Styrczula, ojciec jednego z uczestników wyprawy. - Akcję tę będziemy kontynuować każdego roku. A potem nasze dzieci i wnuki - zapowiedział Szymon Jędrusik.
6 czerwca 1997 Ojciec Święty w przemówieniu do górali zgromadzonych pod Krokwią powiedział: "Ten krzyż na Giewoncie jest niemym, ale wymownym świadkiem naszych czasów. Ten krzyż patrzy w stronę Zakopanego i Krakowa, i dalej: w kierunku Warszawy i Gdańska. Wasze miasto rozłożyło się u stóp krzyża, żyje i rozwija się w jego zasięgu. Nie wstydźcie się krzyża. Brońcie krzyża, nie pozwólcie, aby Imię Boże było obrażane w waszych sercach, w życiu społecznym czy rodzinnym. Ten krzyż patrzy na całą Polskę od Tatr aż do Bałtyku i ten krzyż mówi całej Polsce: Sursum corda".
Parafia Świętego Krzyża w Zakopanem organizuje dwa razy w roku pielgrzymkę na Giewont: 19 sierpnia, w rocznicę poświęcenia krzyża i 14 września, w Święto Podwyższenia Krzyża.
Na przełomie XIX i XX wieku, z inicjatywy ks. Kazimierza Kaszelewskiego, mieszkańcy Zakopanego postanowili postawić na Giewoncie krzyż, który z biegiem czasu stał się symbolem wiary tutejszego ludu. Metalową konstrukcję siedemnastometrowego krzyża wykonano w fabryce Góreckiego w Krakowie. Około 400 elementów konstrukcji dostarczono koleją do Zakopanego, gdzie w lipcu 1901 roku 250 osób, najpierw furmankami, a następnie na własnych barkach, wniosło wszystkie potrzebne materiały na szczyt.
Po dwóch tygodniach pracy krzyż umocowano w skale. 19 sierpnia 1901 r. w obecności 300 osób ks. Władysław Bandurski, kanclerz Kurii Biskupiej w Krakowie, poświęcił efekt góralskiej pracy.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.