Do Chor Wirap, położonego niemal u podnóża świętej góry Ormian Ararat, nad samą granicą armeńsko - turecką, ze stołecznego Erywania podróżuje się ponad godzinę.
Dwupasmowa droga "najeżona" jest bowiem wyrwami i dziurami, co nie zachęca do zbyt szybkiej jazdy. Kiedy zbliżamy się do "głębokiej jamy", bo tak należy przetłumaczyć ormiańskie słowa "Chor Wirap" na wzgórzu pojawiają się z daleka widoczne mury klasztory i położony u jego podnóża cmentarz z charakterystycznymi kamiennymi krzyżami, pośród których czasem można jeszcze zobaczyć także nagrobki utrzymane w iście komunistycznym stylu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
... w obronie i promowaniu pokoju, sprawiedliwości i braterstwa między ludźmi.
Jak dyplomaci Stolicy Apostolskiej postrzegają to co dzieje się w świecie?
Papież spotkał się z przedstawicielami Parlamentu Europejskiego.
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.
Papież przyjął z radością zaproszenie, wyrażając nadzieję na przyjazd do Polski.