Choć była to podróż do dwóch państw to Benedykt XVI dotknął wszystkich „otwartych ran" Afryki: głodu, epidemii AIDS, korupcji, nadużywania władzy, regionalnych konfliktów, bezdomnych, sierot i wdów, ludzi okrutnie prześladowanych, handlu ludźmi i innych.
Apelował do młodych, by nie lękali się „podejmowania ostatecznych decyzji”, mimo lęku, że rzucają na szalę swą wolność i sam siebie krępują. – Takie wątpliwości was nachodzą, a wzmacnia je obecna kultura indywidualistyczna i hedonistyczna. Kiedy jednak młody człowiek nie podejmuje decyzji, grozi mu, że pozostanie wiecznym dzieckiem! – wyjaśnił papież. – Młodzieży Angoli, wyzwól w sobie Ducha Świętego, moc z Wysoka!– wołał.
Na zakończenie spotkania wokół papieża grupa młodych, ubranych w regionalne stroje, utworzyła krąg. Był wśród nich młody mężczyzna na wózku inwalidzkim, który zaśpiewał wzruszającą pieśń. Po jej zakończeniu tysiące głosów zaczęło skandować: „Papa amigo somos contigo!” – „Papieżu przyjacielu jesteśmy z Tobą”. W darze od angolańskiej młodzieży papież otrzymał artystycznie wykonaną mapę Angoli, krzesło oraz charakterystyczny dla tego kraju instrument muzyczny, marimbę.
Pojednanie i odbudowa
Około trzech milionów wiernych uczestniczyło 22 marca we Mszy św. na błoniach Cimangola w Luandzie. Benedykt XVI wezwał mieszkańców Angoli do podjęcia trudu pojednania i odbudowy kraju po latach wojny domowej, do wierności prawu Bożemu i do gestów miłości wobec sąsiadów: „bez względu na rasę, przynależność etniczną czy język”. Było największe liczebnie spotkanie z Ojcem Świętym podczas obecnej jego pielgrzymki. Na początku zapowiedziano, że papież modli się za chłopaka i dziewczynę, którzy zginęli 21 marca w Luandzie, próbując dostać się na spotkanie z nim.
Obok przedstawicieli wszystkich diecezji Angoli na papieską Mszę św. przybyli pielgrzymi z Botswany, Lesoto, Mozambiku, Namibii, Republiki Południowej Afryki, Suazi i Zimbabwe. Obecni byli przedstawiciele władz Angoli i akredytowanego w tym kraju korpusu dyplomatycznego w tym m.in. ambasador Polski, Piotr Myśliwiec.
Odwołując się do wojny domowej w Angoli i jej „strasznych skutków”, Ojciec Święty wskazał, że „wojna może zniszczyć wszystko, co ma wartość: rodziny, całe wspólnoty, owoce wysiłków ludzkich, nadzieje, które prowadzą i podtrzymują życie i pracę człowieka”.
Nawiązując do obchodzonego w obecną niedzielę dnia modlitwy w intencji pojednania narodowego wskazał, że prawdziwe pojednanie „może być wyłącznie owocem nawrócenia, przemiany serca, nowego sposobu myślenia”. „Przybyłem do Afryki właśnie po to, aby głosić orędzie przebaczenia, nadziei i nowego życia w Chrystusie – zaznaczył.
Papież jeszcze raz wskazał na bolączki afrykańskiego kontynentu: wojny, spory etniczne, chciwości, niewolnictwo ubogich, pozbawianie przyszłych pokoleń zasobów, „których tak bardzo potrzebują, aby tworzyć społeczeństwo bardziej solidarne i sprawiedliwe: społeczeństwo prawdziwe i autentycznie afrykańskie w swych natchnieniach i w swych wartościach”.
Przestrzegł przed egoizmem, który prowadzi do hedonizmu, ucieczki w fałszywe utopie za pośrednictwem narkotyków, nieodpowiedzialności seksualnej, osłabienia więzi małżeńskich, do niszczenia rodzin i eliminowania niewinnych istnień ludzkich w wyniku aborcji.
- Odwagi! W drogę! Spójrzcie w przyszłość z nadzieją, ufajcie obietnicom Boga i żyjcie w Jego prawdzie. W ten sposób zbudujecie coś, co ma przetrwać i pozostawicie przyszłym pokoleniom trwałe dziedzictwo pojednania, sprawiedliwości i pokoju – powiedział na zakończenie.
Papieska liturgia eucharystyczna na błoniach Cimangola wokół Luandy odzwierciedlała wielonarodowy charakter mieszkańców Angoli. Podczas modlitwy wiernych zanoszono prośby do Boga w sześciu miejscowych językach. W kolorowej, w rytmie tańca, procesji z darami przyniesiono owoce angolskiej ziemi.
Na zakończenie Mszy św. w rozważaniu przed modlitwą „Anioł Pański” Benedykt XVI modlił się, by Maryja, Królowa Pokoju pomagała ludowi Angoli w wypełnianiu zadania pojednania narodowego po niszczycielskich doświadczeniach wojny domowej.
Prosił też o pokój i zbawienie dla całej rodziny ludzkiej. Podkreślił, że cały świat kieruje dziś swój wzrok na Afrykę, „aby ten wielki kontynent, tak pełen nadziei, ale też spragniony sprawiedliwości, pokoju oraz zdrowego i całościowego rozwoju, mógł zapewnić swemu ludowi przyszłość postępu i pokoju”.
Godność kobiety
Ostatnim punktem programu papieskiej pielgrzymki do Afryki 22 marca było popołudniowe spotkanie Benedykta XVI z przedstawicielkami katolickich ruchów na rzecz promocji kobiet Angoli w kościele św. Antoniego na przedmieściach Luandy. Spotkanie zgromadziło kilkaset osób. Papieża pozdrowiły przedstawicielki ruchów na rzecz promocji kobiet. Podkreśliły, że kobieta w ich ojczyźnie padła ofiarą przemocy, niesprawiedliwości i niezrozumienia. W tym kontekście konieczne jest umacnianie równych praw kobiety i mężczyzny oraz humanizacja poszczególnych środowisk.
W przesłaniu do afrykańskich kobiet papież zaapelował o uznanie, potwierdzenie i obronę równej godności mężczyzny i kobiety. Wezwał angolskie kobiety do stawania po stronie życia. Zauważył, że często za ich dramatem kryje się brak wrażliwości i odpowiedzialności ze strony mężczyzn. Także w rejonach zniszczonych przez wojnę „kobiety niemal zawsze podtrzymują ludzkiej godności, bronią rodziny oraz strzegą wartości kulturalnych i religijnych”.
Ojciec Święty wskazał na dwa przykłady: heroicznej postawy zmarłej w 2004 r. Angolki Teresy Gomes, przywódczyni wiernych broniących w latach 1975 i 1976, w obliczu marksistowskiej rewolty praw Kościoła oraz włoskiej lekarki Marii Bonino, która zmarła w czasie epidemii, by ratować dzieci w Angoli.
Było to ostatnie spotkanie Benedykta XVI w Angoli i w czasie siedmiodniowej pielgrzymki do Afryki. Dziś rano, po ceremonii pożegnania na lotnisku w Luandzie, papież wyruszy w drogę powrotną do Rzymu, gdzie jest oczekiwany ok. godz. 18.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Ojciec Święty przyjął na audiencji duszpasterzy osób starszych.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
Szczególnie na terenach, gdzie istnieją głębokie rany spowodowane długotrwałym konfliktami.
Papież przyjął przedstawicieli Konferencji Medycznej Ameryki Łacińskiej i Karaibów.
Papież przyjął w Watykanie uczestniczki kapituły generalnej sióstr paulistek.