W programie wizyty Franciszka we Florencji jest też obiad z ubogimi.
„Wszyscy się cieszą i są wzruszeni. Na każdy dzień dnia tygodnia mamy wyznaczoną inną grupę wolontariuszy. Jutro do stołu będą usługiwać «wolontariusze wtorkowi» - mówi Alessandro Martini, dyrektor diecezjalnej Caritas, która prowadzi we Florencji jadłodajnię dla ubogich. Wszyscy wolontariusze chcieliby oczywiście spotkać się z papieżem. Dlatego ci, którzy są wyznaczeni na inne dni tygodnia, zbiorą się w dużej sali przy wejściu i w ten sposób również oni będą mogli go osobiście pozdrowić. Na papieską wizytę cieszą się wszyscy bywalcy jadłodajni – młodzi i starzy, Włosi i obcokrajowcy – którzy będą mogli zasiąść z nim do stołu. Przy jednym wielkim stole znajdzie się ok. 70 osób razem z Ojcem Świętym i z arcybiskupem Florencji, jedynym zaproszonym – można by powiedzieć – «z zewnątrz», ale przecież nasz kardynał jest odpowiedzialny za diecezjalną Caritas, będzie więc mógł zjeść obiad z tą grupą ludzi, która codziennie przychodzi do naszej jadłodajni”.
Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej opublikowało komunikat po tym spotkaniu.
„Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy".
Została podarowana w 1963 r. Pawłowi VI przez ówczesnego ambasadora Brazylii.
„Abyśmy zrozumieli wzajemną zależność wszystkich istot stworzonych".
Wraz z nim świętymi zostanie uznanych sześcioro innych błogosławionych.