Papież Franciszek wyraził solidarność z mieszkańcami Indii, którzy stracili dach nad głową w wyniku potężnego cyklonu pustoszącego południowo-zachodnie regiony kraju. Zapewnił o swej modlitwie za ofiary cyklonu, a także za służby ratunkowe niosące pomoc potrzebującym.
W wyniku kataklizmu zginęło prawie 200 osób, a milion jest bez dachu nad głową. Na pierwszej linii pomocy ofiarom żywiołu znajduje się Caritas Indii.
Z powodu ulewnych opadów deszczu w Indiach doszło do ogromnych powodzi i osunięć ziemi. Dramatyczna sytuacja panuje w czterech stanach: Kerala, Karnataka, Gudżarat i Maharasztra. Najbardziej ucierpiał stan Kerala, gdzie aż ćwierć miliona ludzi opuściło swe domy. Przedstawiciele służb ratunkowych alarmują, że ostateczny bilans tragedii może być dużo wyższy. Całe wioski są odcięte od świata i nie można dotrzeć do potrzebujących. Caritas Indii wraz z lokalnymi organizacjami pomocowymi organizuje wsparcie w prowizorycznych obozach dla uchodźców. Lokalne władze wystąpiły do rządu centralnego o wysłanie na zalane tereny dodatkowych służb ratunkowych i wojska oraz koniecznej pomocy żywnościowej i medycznej.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.