Japońscy biskupi liczą na wizytę Franciszka w ich ojczyźnie z okazji beatyfikacji Takayamy Ukona.
Niedawno ojciec święty zatwierdził dekret uznający jego męczeństwo. Jest to jedna z najwybitniejszych postaci w japońskim katolicyzmie. Powszechnie zwany Samurajem Chrystusa, żył na przełomie XVI i XVII w. Należał do pierwszego pokolenia japońskich chrześcijan. Idąc w ślady swego ojca chrzest przyjął w wieku 15 lat. Za dochowanie wierności Chrystusowi został pozbawiony godności i majątku, zmarł na wygnaniu na Filipinach.
Japońscy biskupi przywiązują wielką wagę do jego beatyfikacji. Jak podkreśla bp Isao Kikuchi z diecezji Niigata, japońskie społeczeństwo zostało bardzo silnie naznaczone relatywizmem. Dziś, trudno do niego dotrzeć z orędziem Ewangelii. Samuraj Chrystusa może być jednak dla nich czytelnym znakiem. W zwróceniu uwagi na jego postać pomogłaby na pewno wizyta Papieża Franciszka. „Wierzę, że gdyby Papież zdecydował się do nas przyjechać, na pewno byłoby to wielkim wydarzeniem. Skłoniłby Japończyków do refleksji i coś by się w nich zmieniło” – dodaje bp Kikuchi.
Zostaliśmy stworzeni do życia w pełni, w obfitości, jak mówi sam Jezus.
Zaapelował do Włochów, by nie dali się uwieść temu, promuje jedynie pozory wolności,
Papież o jednym z najwybitniejszych watykańskich dyplomatów XX w.
Msza św. celebrowana na Placu św. Piotra stanowiła zwieńczenie Jubileuszu duchowości maryjnej.
O godzinie 18:00 rozpocznie się uroczysta modlitwa różańcowa.