Wyjątkowo radosny klimat panował podczas sobotniego spotkania papieża Franciszka z prezydentem Trynidadu i Tobago Anthonym Carmoną. Przywódca karaibskiego państwa podarował papieżowi małą perkusję. Franciszek od razu na niej zagrał.
"Chciałbym, aby Wasza Świątobliwość nauczył się dobrze grać" - zażartował prezydent wręczając papieżowi tradycyjny instrument ze swego kraju, znany pod nazwą steel drums.
Franciszek, jak relacjonują świadkowie spotkania w papieskiej bibliotece, cytowani przez Ansę, nie zastanawiał się ani chwili; chwycił pałeczkę i zaczął grać.
Carmona podarował też papieżowi puszkę kakao wraz z przepisem, jak zrobić z niego czekoladę. "Mamy najlepsze kakao na świecie" - powiedział prezydent Trynidadu i Tobago.
Bp Janusz Stepnowski przewodniczył Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II.
Jest ona porównywalna z popularnością papieża Franciszka z pierwszego okresu jego pontyfikatu.
Nie w zgiełku, „ale w ciszy oczekiwania przenikniętego miłością”.
Sytuacja jest bardzo napięta, bardzo, bardzo - powiedział Ojciec Święty.
Papież we wtorek rano przyjął na audiencji patriarchę Ormian.