Nie w zgiełku, „ale w ciszy oczekiwania przenikniętego miłością” – tam dojrzewa prawdziwa nadzieja. Papież Leon XIV przypomniał, że Maryja Panna uczy nas oczekiwania pełnego wiary, a Wielka Sobota staje się ikoną momentu, w którym Bóg – nawet w grobie – „przygotowuje największą niespodziankę”. Bo to, co przyjęte z miłością, nigdy nie ginie – lecz zmartwychwstaje. Środowa katecheza była kontynuacją cyklu o Jezusie – naszej nadziei.
Nieobecność, która nie jest pustką
Papieskie rozważanie poświęcone było tajemnicy Wielkiej Soboty (J 19, 41-42), momentowi, kiedy Jezus spoczywa grobie. Papież wskazał, że Jego „nieobecność” jest „oczekiwaniem, powstrzymywaną pełnią, obietnicą strzeżoną w ciemności. Jest to dzień wielkiej ciszy, w którym niebo wydaje się nieme, a ziemia nieruchoma, ale właśnie tam dokonuje się najgłębsza tajemnica wiary chrześcijańskiej”. Leon XIV wskazał, iż „jest to cisza brzemienna w sens, jak łono matki, które strzeże jeszcze nienarodzonego, ale już żywego dziecka”.
Nowe stworzenie
Opis pogrzebu Jezusa wskazuje, że „ogród” nawiązuje do utraconego raju; miejsca, gdzie „Bóg i człowiek byli zjednoczeni”. „Nowy grób” wskazuje na coś, co ma się dopiero wydarzyć; „jest progiem, a nie kresem”. „Na początku stworzenia Bóg zasadził ogród, teraz również nowe stworzenie rozpoczyna się w ogrodzie: od zamkniętego grobu, który wkrótce się otworzy” - zauważył Leon XIV.
Odpoczynek pełen ukrytej obecności Pana
Papież zauważył, że Wielka Sobota to także dzień odpoczynku. Prawo żydowskie wskazywało, że siódmego dnia nie można pracować. Syn Człowieczy po dokonaniu dzieła zbawienia, odpoczywa. Czyni to „nie dlatego, że jest zmęczony, ale dlatego, że zakończył swoje dzieło. Nie dlatego, że się poddał, lecz ponieważ umiłował aż do końca. Nie ma już nic do dodania. Ten odpoczynek jest pieczęcią dokonanego dzieła, potwierdzeniem, że to, co miało zostać uczynione, zostało rzeczywiście dokonane”.
Zatrzymać się
Ojciec Święty nawiązał do współczesnej kondycji człowieka, który nie potrafi się zatrzymać i odpocząć. „Żyjemy tak, jakby życia nie było nigdy dość. Pędzimy, aby wytwarzać, żeby się wykazać, aby nie stracić gruntu pod nogami” - zauważył Papież. Jednakże Ewangelia pokazuje nam, że umiejętność zatrzymania się jest gestem zaufania, którego musimy się nauczyć. Leon XIV wskazał: „Wielka Sobota zaprasza nas do odkrycia, że życie nie zawsze zależy od tego, co robimy, ale także od tego, jak potrafimy pożegnać się z tym, co udało nam się dokonać”.
Przyjąć ciszę
„W grobie Jezus, żywe Słowo Ojca, milczy - wskazał Papież i dodał - Ale właśnie w tej ciszy zaczyna tętnić nowe życie. Jak ziarno w ziemi, jak ciemność przed jutrzenką. Bóg nie boi się upływającego czasu, ponieważ jest Panem również oczekiwania”. Również nasz „bezużyteczny” czas może stać się „łonem zmartwychwstania”; to chwile przerw, pustek, nieproduktywnych chwil. „Każda przyjęta cisza może być zapowiedzią nowego Słowa. Każdy zawieszony czas może stać się czasem łaski, jeśli ofiarujemy go Bogu”.
Wielka Sobota oczekiwania
Pan Jezus, który spoczywa w grobie ukazuje nam łagodne oblicze Boga, „który nie zajmuje całej przestrzeni”. „Jest Bogiem, który pozwala działać, który oczekuje, który wycofuje się, aby pozostawić nam wolność. Jest Bogiem, który ufa, nawet gdy wszystko wydaje się skończone” - dodał Ojciec Święty. Wielka Sobota – „sobota oczekiwania” uczy nas, że „nie powinniśmy się spieszyć, by zmartwychwstać: najpierw trzeba pozostać, przyjąć ciszę, pozwolić się ogarnąć ograniczeniom”. Nieraz poszukujemy natychmiastowych odpowiedzi czy rozwiązań; lecz „Bóg działa w głębi, w powolnym czasie zaufania”. Na koniec Papież zaznaczył, że „sobota pogrzebu staje się w ten sposób łonem, z którego może wypłynąć siła niezwyciężonego światła – światła Paschy”.
***
Leon XIV na zakończenie spotkania z wiernymi na Placu św. Piotra wyraził solidarność z narodem palestyńskim w Strefie Gazy. Wskazał, że ludzie tam mieszkający żyją w strachu oraz niedopuszczalnych warunkach; są także siłą zmuszani – po raz kolejny – do opuszczenia swej ziemi.
Jednocześnie Papież zachęcił wszystkich do włączenia się w modlitwę, aby „rychło nastała jutrzenka pokoju i sprawiedliwości”.
Nie w zgiełku, „ale w ciszy oczekiwania przenikniętego miłością”.
Sytuacja jest bardzo napięta, bardzo, bardzo - powiedział Ojciec Święty.
Papież we wtorek rano przyjął na audiencji patriarchę Ormian.
Papież, w obecności tysięcy wiernych, podkreślił znaczenie święta Podwyższenia Krzyża Świętego.
Informacje podał sam ambasador Burch po zakończeniu audiencji w Watykanie.