Wzrost ubóstwa i kosztów utrzymania oraz brak bezpieczeństwa żywnościowego, społecznego, politycznego i gospodarczego napiętnuje episkopat Haiti.
Zebrani na sesji plenarnej biskupi ocenili, że te bolączki są wynikiem złego zarządzania ich ojczyzną. Kościół przyznaje, że w mijającym roku nastąpiły pewne pozytywne zmiany, jednak istnieje obawa, że szalejące bezrobocie i powszechne ubóstwo mogą zniweczyć te sukcesy.
Haitańscy biskupi wyrazili niepokój z powodu postępującej degradacji życia społecznego i środowiska naturalnego, upadku wartości oraz braku postępów w odbudowie infrastruktury. Stąd przed Bożym Narodzeniem zachęta do rodaków, by powrócili na Bożą drogę przez „tolerancję, wiarę i współpracę”. „Musimy przyjąć światło Emanuela, by odbudować i odnowić dziedzictwo Kościoła i całego kraju zniszczonego przez klęski żywiołowe ostatnich trzech lat” – stwierdzili biskupi Haiti.
Włoskie media przytaczają fragmenty wywiadu 70-letniego Johna Prevosta.
Narody, nawet te najmniejsze i najsłabsze muszą być szanowane.
Rodzina w naszych czasach potrzebuje bardziej niż kiedykolwiek wsparcia, promocji, zachęty.
Wezwał ich do budowania świata, w którym władza poddana jest sumieniu.
„Nie możemy już sobie pozwolić na stawianie oporu Królestwu Bożemu".
Papież do uczestników XVII Międzynarodowego Kongresu Teologii Moralnej.