Przewodniczący Rady KEP ds. Rodziny dziękuje posłom za decyzję ws. "związków partnerskich".
Za obronę godności małżeństwa i rodziny podziękował posłom w przesłanym dziś KAI liście do marszałek Sejmu Ewy Kopacz przewodniczący Rady ds. Rodziny Konferencji Episkopatu Polski bp Kazimierz Górny. Wczoraj posłowie przygniatającą większością głosów zadecydowali o zdjęciu z porządku obrad trwającego posiedzenia Sejmu debaty nad lewicowymi projektami ustaw o związkach partnerskich.
W głosowaniu wzięło udział 425 posłów. Za przeprowadzeniem czytania projektów Ruchu Palikota i SLD głosowało 88 posłów, 323 było przeciwko, a 14 wstrzymało się od głosu. Przeciwko wnioskowi głosowali posłowie PiS, Solidarnej Polski i większości PO.
„Z wielkim uznaniem przyjmujemy informację o stanowisku większości Pań i Panów Posłów, którzy podczas głosowania bronią godności małżeństwa i rodziny. Za ich świadectwo składamy podziękowanie” – napisał w liście do marszałek Ewy Kopacz bp Kazimierz Górny, przewodniczący Rady ds. Rodziny Konferencji Episkopatu Polski.
Decyzję posłów pozytywnie ocenił wczoraj w rozmowie z KAI także bp Stanisław Stefanek, członek Papieskiej Rady ds. Rodziny i Rady ds. Rodziny KEP. Jak powiedział, wprawdzie marszałek Sejmu „musiała z obowiązku podjąć dyskusję” nad tym, czy debatować nad projektami czy nie, ale ostatecznie zwyciężył „zdrowy rozsądek parlamentarzystów” oraz „wyczucie ładu prawnego i porządku społeczno-obyczajowego”.
Odpowiedział papież na pytanie czy islam stanowi zagrożenie dla chrześcijańskiej tożsamości Zachodu
O szczegółach opowiada prefekt Sekretariatu ds. Gospodarczych Maximino Caballero Ledo.
Przybycie Papieża było także wsparciem w trudnościach, z jakimi mierzą się Libańczycy na co dzień.
Ziemia Święta zeszła z pierwszych stron gazet, a to od razu...
Pokój, jedność, braterstwo, przyszłość: oto bogactwo przesłania, którego nikt nie zapomni.
W samolocie, w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu Leon XIV spotkał się z dziennikarzami.
Papież zakończył trwającą od 27 listopada podróż apostolską do Turcji i Libanu.
Trzeba rozbroić nasze serca, zrzucić pancerze naszych etnicznych i politycznych izolacji...