1200 wiernych ruszy dziś w 44-kilometrową drogę krzyżową. Najwytrwalsi przejdą z Krakowa aż do sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej - pisze „Rzeczpospolita”.
Pójdą nocą, w ciszy, z brzozowym krzyżem na ramionach, niesionym na zmianę w kilkuosobowych grupach.
- Idea wzięła się stąd, że nie wierzę w słowa, ale w siłę doświadczenia osobistego. Gdy ktoś przejdzie z krzyżem taki dystans, droga go naprawdę poruszy, dosłownie zaboli. Ja potem trzy dni kulałem – twierdzi pomysłodawca drogi ks. Jacek Stryczek, duszpasterz akademicki, prezes krakowskiego Stowarzyszenia Wiosna.
To już czwarta taka droga krzyżowa. Chętnych do jej przeżywania z roku na rok jest coraz więcej. To często młodzi, którzy sami przyznają, że zapominali o przeżywaniu postu.
Relacja z jednej z poprzednich, ekstremalnych dróg krzyżowych:
mmargra
EKSTREMALNA DROGA KRZYŻOWA 2010
"Wierni Ewangelii i fundamentalnym wartościom wiary chrześcijańskiej”.
Prezentacja dokumentu nastąpi 9 października w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej.
Ojciec Święty przyjął na audiencji duszpasterzy osób starszych.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
Szczególnie na terenach, gdzie istnieją głębokie rany spowodowane długotrwałym konfliktami.
Papież przyjął przedstawicieli Konferencji Medycznej Ameryki Łacińskiej i Karaibów.
Papież przyjął w Watykanie uczestniczki kapituły generalnej sióstr paulistek.