44-kilometrowa droga krzyżowa

1200 wiernych ruszy dziś w 44-kilometrową drogę krzyżową. Najwytrwalsi przejdą z Krakowa aż do sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej - pisze „Rzeczpospolita”.

Pójdą nocą, w ciszy, z brzozowym krzyżem na ramionach, niesionym na zmianę w kilkuosobowych grupach.

- Idea wzięła się stąd, że nie wierzę w słowa, ale w siłę doświadczenia osobistego. Gdy ktoś przejdzie z krzyżem taki dystans, droga go naprawdę poruszy, dosłownie zaboli. Ja potem trzy dni kulałem – twierdzi pomysłodawca drogi ks. Jacek Stryczek, duszpasterz akademicki, prezes krakowskiego Stowarzyszenia Wiosna.

To już czwarta taka droga krzyżowa. Chętnych do jej przeżywania z roku na rok jest coraz więcej. To często młodzi, którzy sami przyznają, że zapominali o przeżywaniu postu.

Relacja z jednej z poprzednich, ekstremalnych dróg krzyżowych:

 

mmargra EKSTREMALNA DROGA KRZYŻOWA 2010

 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg