„Widzimy teraz tego konsekwencje w nieskoordynowanym zachowaniu w Unii Europejskiej”
Papież przyjął na audiencji prezydenta Niemiec. Po audiencji, która trwała niemal godzinę, Frank-Walter Steinmeier rozmawiał również z watykańskim sekretarzem stanu kard. Pietrem Parolinem oraz szefem papieskiej dyplomacji abp. Paulem Gallagherem.
Jak podaje watykański komunikat prasowy, podczas serdecznych rozmów omówiono niedawny rozwój sytuacji politycznej w Niemczech. Rozmawiano też o kwestii migracji i niektórych międzynarodowych sytuacjach konfliktowych, a także o znaczeniu działań multilateralnych.
Po audiencji w Watykanie Steinmeier powiedział dziennikarzom, że Papież zapytał go o napływ migrantów przez Białoruś. Obaj zgodzili się, że zachowanie białoruskich przywódców, którzy zabierają ludzi z Bliskiego Wschodu i wysyłają ich na inne granice, jest nie do przyjęcia. Niemiecki polityk wyraził też ubolewanie, że w przeszłości nie udało się znaleźć w Europie wspólnej drogi w kwestii polityki wobec uchodźców. „Widzimy teraz tego konsekwencje w nieskoordynowanym zachowaniu w Unii Europejskiej” – dodał Steinmeier.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.