Franciszek zaznaczył, że słowo „episkopat” to nazwa służby – nie ma prawdziwego episkopatu bez służby.
Dzisiaj przed południem Papież udzielił święceń biskupich dwóm prezbiterom: ks. Guido Mariniemu, którego ustanowił biskupem Tortony we Włoszech oraz sekretarzowi Kongregacji ds. Duchowieństwa ks. Andrèsowi Gabielowi Ferrada Moreirze. W homilii podczas Mszy Franciszek zwrócił uwagę, że zostali oni ustanowieni nie dla siebie, lecz dla innych. Franciszek zaznaczył, że słowo „episkopat” to nazwa służby – nie ma prawdziwego episkopatu bez służby.
Ojciec Święty wezwał nowych biskupów do bycia zawsze na służbie. Znakiem ich służby zawsze powinna być bliskość, której towarzyszy zawsze współczucie i czułość.
Biskup ma modlić się sercem, nie jak papuga
„Są to cztery bliskości biskupa. Biskup jest człowiekiem, który jest blisko Boga na modlitwie. Pierwszym zadaniem biskupa jest modlić się – nie jak papuga – modlić się sercem. Druga bliskość, to ta z innymi biskupami. Będą między wami dyskusje, ale jako bracia, bądźcie bliscy sobie. Trzecia bliskość, to bliskość z kapłanami. Proszę nie zapominać, że księża są waszymi najbliższymi współpracownikami. Jeśli dowiesz się, że ksiądz cię potrzebuje, zadzwoń do niego tego samego dnia lub następnego. Wtedy będzie wiedział, że ma ojca. Jeśli nie przychodzą, sami idźcie ich odwiedzić – podkreślił Papież. Czwarta bliskość, bliskość ze świętym Ludem Bożym. Nie zapominajcie, że zostaliście «wezwani z ludu», nie przez elitę, która studiowała, ma wiele tytułów i ustanowiła was biskupem. Nie, z owczarni. Proszę, nie zapominajcie o tych czterech bliskościach: bliskość z Bogiem na modlitwie, bliskość biskupów, kapłanów i bliskość owczarni. Niech Pan sprawi, abyście wzrastali na tej drodze bliskości, abyście mogli lepiej naśladować Pana, ponieważ On zawsze był i jest blisko nas, bliskością, która jest współczującą i prowadzi nas naprzód.“
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.