Przez cały dzień trwało pod murami oczekiwanie —na modlitwie i na wspólnej refleksji. Ci, którzy przybyli najwcześniej, przygotowali się do spotkania najlepiej, a ponadto uniknęli „nerwówki" rygorystyczno-porządkowej na trasie przejazdu Papieża
SOBOTA, 13. VI.
W KAPLICY I PRZED KAPLICĄ
Przed świtem widziało się, jak najbardziej zmęczeni „przysnęli" na ławkach w parku albo i na trawie przed klasztorem. Taki — odpoczywający obóz Królowej Polski. Budzili się, by odśpiewać — znów w ogromnym chórze — godzinki.
Msza św. Papieża, pomyślana kameralnie, w kaplicy Cudownego Obrazu, wyszła poza kaplicę i uczestniczył w niej nie tylko cały „obóz", lecz również niezliczone rzesze pielgrzymów, którzy przybyli dopiero na poranne spotkanie z Papieżem.
Mottem homilii Papieża w polskiej Kanie były słowa Maryi, wypowiedziane w Kanie Galilejskiej: „Cokolwiek On wam powie, to uczyńcie". Z Maryją Jasnogórską — powiedział Jan Paweł II — przeżywaliśmy na ziemi polskiej Tysiąclecie Chrztu. Potem przyszedł jeszcze jubileusz Jej błogosławionej wśród nas obecności w tym jasnogórskim wizerunku od sześciuset lat. A obecnie przez ziemię ojczystą wiedzie szlak Eucharystycznego Kongresu. Czy w ten sposób nie powtórzyło się raz jeszcze wydarzenie z Kany Galilejskiej? Czy to nie Matki wskazała na Syna, na tę Miłość, którą do końca nas umiłował, a która sakramentalnie stale jest obecna w Eucharystii? Czy to nie Ona — stąd, z Jasnej Córy, prowadzi nas po tym eucharystycznym szlaku przez polskie miasta i wsie? Przez polskie serca i dusze nieśmiertelne? (...)
Ludzkie dążenia do wolności — po-wiedział dalej Papież — deformują się czasem w różne formy niedoli. W nie-których krajach — w totalizm. W innych — w wolność pozorną, bezkierunkową, w pozbawioną odpowiedzialności swawolę. Deformacje powstają stąd, że człowiek uległ szatańskiej iluzji, mówiącej jakoby mógł być jedyną, miarą dobra i zła. „Człowiek nie może być prawdziwie wolny — powiedział Papież — jak tylko przez miłość. Miłość Boga nade wszystko i miłość ludzi: braci, bliźnich, rodaków... Tego właśnie uczy nas Chrystus, który do końca umiłował. O tym mówi Eucharystia — najświętsze dziedzictwo przybranych dzieci Bożych. Pani Jasnogórska! Nie przestawaj z nami przebywać. Nie przestawaj powtarzać nam tych słów z Kany Galilejskiej: „cokolwiek wam rzecze, to czyńcie" Nie przestawaj wskazywać na Twojego Syna. Nie przestawaj przybliżać nas do Sakramentu Jego Ciała i Krwi To wszakże z Ciebie wziął to Ciało i tę Krew, które za nas złożył w ofierze Golgoty. Niech trwa na polskiej ziemi to eucharystyczne wychowanie ludzkie: wolności z pokolenia na pokolenie. Szczególnie w tym pokoleniu, na nowo zagrożonym zwątpieniem. Bądź nadal naszą Matką i Wychowawczynią!".
Na zakończenie Ofiary pielgrzymi odśpiewali wraz z Papieżem „Boże coś Polskę".
Częstochowski wieczór, noc i poranek były równocześnie bardzo polskie i bardzo powszechne. Dostrzegało się. w nim i akcenty — jakby festiwalu różnonarodowej młodzieży, połączonej wiarą w Boga Eucharystii i w Tę, od której wziął Ciało i Krew. Ludzie zmęczeni całym swoim życiem i upalnym dniem nabrali chyba nieco sił. Dziwnie pomyśleć: dla kilkunastolatków wizyty Papieża-Polaka są już tradycją. Cieszą, ale nie szokują i nie dziwią tak jak dorosłych kiedyś zdumiała pierwsza pielgrzymka Papieża. I młodzi — najswobodniej czują się w obecności Ojca Świętego. Zapewne tak, jak kiedyś pierwsi wyznawcy w obecności Apostoła Piotra.
RENATA ZWOŹNIAKOWA
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Tarek Mitri, wicepremier Libanu przed pielgrzymką Leona XIV do tego kraju.
Papieska pielgrzymka do Turcji zaplanowana jest na 27–30 listopada.
Papieska pielgrzymka do Turcji zaplanowana jest na 27–30 listopada.
Papież nie kontynuował jubileuszowego cyklu katechez, a tę poświęcił Nostra aetate.
Ekumeniczne i międzyreligijne spotkanie modlitewne w Koloseum.
13 kwietnia 1986 r. Jan Paweł II jako pierwszy w historii Papież odwiedził rzymską synagogę.