Benedykt XVI przybył we wtorek ok. południa do Lizbony rozpoczynając swą czterodniową wizytę w Portugalii. Na lotnisku w stolicy kraju papieża powitał prezydent Anibal Cavaco Silva.
To 15. zagraniczna pielgrzymka Benedykta XVI w ciągu pięciu lat jego pontyfikatu.
Głównym celem podróży jest sanktuarium maryjne w Fatimie w związku z 10. rocznicą beatyfikacji dwojga dzieci, pastuszków z Fatimy - Franciszka i Hiacynty, świadków objawień w 1917 roku. Papież będzie tam w środę i w czwartek. W dniach 11-14 maja Ojciec Święty odwiedzi Lizbonę, Fatimę i Porto. Hasłem pielgrzymki ą słowa: „Razem podążamy ku nadziei”.
Papieski samolot wylądował na międzynarodowym lotnisku w Lizbonie tuż przed godz. 11 czasu lokalnego. Na jego pokład wszedł nuncjusz apostolski w Portugalii abp Rino Passigato. Rozpoczęła się ceremonia powitania.
Prezydent Aníbal Cavaco Silvia witając Ojca Świętego przypomniał, że niepodległość z 1179 r. Portugalia zawdzięcza stosunkom ze Stolicą Apostolską, zaś papieże zwali ją "Fidelissima" (Najwierniejsza).
Zapewnił, że wita Ojca Świętego w imieniu narodu portugalskiego, który ma długą tradycję gościnności wobec przybyszów. W przypadku papieża gościnność ta jednak miesza się z "głębokim szczęściem" i żarliwością wiernych, którzy w jego osobie przyjmują następcę Piotra Apostoła.
Wskazał, że zgodnie z konkordatem z 2004 r. władze doceniają rolę Kościoła katolickiego i jego nieoceniony wkład w życie społeczne. Złożył za to wyrazy uznania na ręce Benedykta XVI.
- Witamy Cię w niepewnych czasach, które poddają próbie nasze przekonania - powiedział Silva. Wyjaśnił, że potrzebni są dziś ludzie, którzy niosą przesłanie nadziei i solidarności, którą tak brutalnie dotyka obecny światowy kryzys. Solidarność ta, według szefa państwa, wyróżnia ludzi dobrej woli, niezależnie od wyznawanej wiary i jest "istotną częścią >nowego przykazania< miłości bliźniego".
- Portugalczycy będą Cię słuchać - zapewnił papieża Silva. Będą słuchać w Lizbonie, skąd wiara rozchodziła się na cały świat. Będą słuchać w Fatimie, dokąd przybywają pielgrzymi z całego świata. Będą też słuchać w Porto, "na tej północy, gdzie narodziła się Portugalia" - wskazał prezydent.
W przemówieniu Benedykt XVI nawiązał do obchodzonej w tym roku 100 rocznicy proklamowania republiki. „Dotykając waszej ziemi po raz pierwszy od chwili kiedy Boża Opatrzność powołała mnie na Stolicę Piotrową, czuję się zaszczycony i wdzięczny za szacunek i przyjazne przyjęcie was wszystkich” - powiedział papież.
Ojciec Święty podkreślił, że przybył jako „pielgrzym Matki Bożej Fatimskiej, z powierzoną mi przez Boga misją utwierdzenia moich braci, którzy zmierzają w swej pielgrzymce do nieba”.
Papież przypomniał, że jeden papieży uhonorował Portugalię, w osobie jej króla, tytułem najwierniejszego ze „względu na wybitną i wieloletnią służbę sprawie Ewangelii, która otworzyła jej wiele drzwi na różnych kontynentach”.
Nawiązując do 93. rocznicy objawień Fatimskich Benedykt XVI powiedział, że „Niebo otworzyło się właśnie w Portugalii - jako okno nadziei, które Bóg otwiera, kiedy człowiek zamka drzwi – aby naprawić w ramach rodziny ludzkiej więzi solidarności braterskiej oparte na wzajemnym uznawaniu jednego i tego samego Ojca, chodzi o plan miłości Boga”. Przypomniał słowa kard. Manuela Cerejeira: „To nie Kościół narzucił Fatimę – mówił świętej pamięci kardynał - ale to Fatima, narzuciła się Kościołowi”.
Benedykt XVI zwrócił uwagę, że „Najświętsza Maryja Panny przybyła z nieba, aby nam przypomnieć prawdy Ewangelii stanowiące źródło nadziei dla ludzkości oziębłej w miłości i pozbawionej nadziei na zbawienie”. Przypomniał, że podstawowym wymiarem nadziei „nie jest relacja pozioma, lecz wertykalna i transcendentalna”.. „Wizyta, którą teraz rozpoczynam pod znakiem nadziei pragnie być propozycją mądrości i misji” – zaznaczył papież.
Papież podkreślił, że z „mądrej wizji życia i świata wywodzi się sprawiedliwy ład społeczny”. „Kościół umiejscowiony w historii jest otwarty na współpracę z tymi, którzy nie marginalizują ani nie redukują do sfery prywatnej istotnego rozważania ludzkiego sensu życia” – przypomniał. Zaznaczył, że „ustanowienie republiki dokonane przed stu laty w Portugalii, rozróżniając państwo od Kościoła otworzyło nową przestrzeń wolności dla Kościoła, której nadały formę dwa konkordaty z 1940 i 2004 r. w dziedzinie kulturowej i kościelnej naznaczone bardzo szybkimi zmianami”.
„Cierpienia spowodowane przemianami przyjęto na ogół z odwagą. Życie w pluralizmie systemów wartości i sytuacji etycznych wymaga udania się do głębi własnego ja i do istoty chrześcijaństwa by umocnić jakość świadectwa, aż do świętości, aby znaleźć drogi misji aż do radykalizmu męczeństwa” – powiedział papież.
„Niech Bóg błogosławi tym, którzy są tu obecni i wszystkim mieszkańcom tego szlachetnego i umiłowanego kraju, który zawierzam Matce Bożej Fatimskiej, najwspanialszemu obrazowi miłości Boga, która obejmuje wszystkich jak dzieci” – powiedział Benedykt XVI na zakończenie powitalnego przemówienia.
Na lotnisku, obok prezydenta Aníbala Cavaco Silvia z żoną Marią papieża witali przedstawiciele władz państwowych i lokalnych oraz patriarcha Lizbony kard. José da Cruz Policarpo z członkami episkopatu.
W powitaniu wzięła udział grupa dzieci reprezentujących uczniów szkół państwowych i katolickich oraz uczestników parafialnej katechizacji.
Po ceremonii na lotnisku papież udał się do klasztoru Hieronimitów, gdzie złoży krótką wizytę. Potem spotka się z prezydentem Republiki w pałacu Belém. Wieczorem o godz. 18.15 Benedykt XVI odprawi Mszę św. na placu Terreiro do Paço, wygłosi homilię i orędzie upamiętniające 50. rocznicę założenia sanktuarium Chrystusa Króla w Almadzie.
"Boże, pociesz wszystkich pogrążonych w bólu rozstania, mając pewność, że umarli żyją w Tobie."
To trzeci co do wielkości cmentarz w Rzymie, po Cmentarzu Flamińskim i Campo Verano.
Franciszek po raz kolejny apelował też o modlitwę w intencji udręczonej Ukrainy.
Franciszek przyjął na audiencji dla nauczycieli i wychowawców z włoskiej Akcji Katolickiej.
Franciszek przyjął przedstawicieli Dykasterii ds. Komunikacji.
Myślimy o krajach, które tak bardzo cierpią: udręczona Ukraina, Palestyna, Izrael...
To międzyreligijny kompleksu w Abu Zabi w ZEA, który mieści kościół, meczet i synagogę.
Wówczas nie będzie przygotowany do stawiania czoła wyzwaniom i nie odpowie na "wołanie ludzkości".