Dies Domini

List Apostolski Ojca Świętego Jana Pawła II do biskupów, kapłanów i wiernych świeckich o świętowaniu niedzieli.

ROZDZIAL III

DIES ECCLESIAE

Zgromadzenie eucharystyczne sercem niedzieli

Obecnosc Zmartwychwstałego

31. « Ja jestem z wami przez wszystkie dni, az do skonczenia świata » (Mt 28,20). Te slowa Chrystusowej obietnicy nadal rozbrzmiewaja w Kosciele, to ona stanowi sekret jego zywotnosci i zródlo jego nadziei. Jezeli niedziela jest dniem zmartwychwstania, to nietylko jako pamiatka wydarzenia z przeszlosci, ale jako swietowanie zywej obecnosci Zmartwychwstałego posród wierzacych.

Aby we wlasciwy sposób glosic i przezywac te obecnosc, uczniowie Chrystusa nie moga poprzestawac na modlitwie indywidualnej ani wspominac Jego smierci i zmartwychwstania tylko w swoim wnetrzu, w skrytosci serca. Wszyscy bowiem, którzy otrzymali łaskę chrztu, zostali zbawieni nie tylko jako pojedyncze osoby, ale jako czlonki Mistycznego Ciala, wlaczone do spolecznosci Ludu Bozego.(38) Wazne jest zatem, by gromadzac się wyrazali w pelni tozsamosc Kościoła jako ekklesía — zgromadzenia zwolanego przez zmartwychwstalego Pana, który oddal zycie w ofierze, « by rozproszone dzieci Boze zgromadzic w jedno » (J 11,52). Staly się one « jednym » w Chrystusie (por. Ga 3,28) dzieki darowi Ducha Swietego. Ta jednosc staje się widoczna, gdy chrzescijanie gromadza się we wspólnocie: uswiadamiaja sobie wówczas i swiadcza wobec świata, ze są ludem odkupionych, zlozonym z « [ludzi] z kazdego pokolenia, jezyka, ludu i narodu » (Ap 5,9). W zgromadzeniu uczniów Chrystusa trwa obraz pierwszej chrzescijanskiej wspólnoty, który Lukasz przedstawil w Dziejach Apostolskich jako przyklad dla nas, piszac, ze pierwsi ochrzczeni « trwali w nauce Apostolów i we wspólnocie, w lamaniu chleba i w modlitwach » (2,42).

Zgromadzenie eucharystyczne

32. Ta rzeczywistosc życia Kościoła nie tylko wyraza się w sposób szczególnie gleboki w Eucharystii, ale w pewnym sensie z niej się « wywodzi ».(39) Eucharystia karmi i ksztaltuje Kościół: « Poniewaz jeden jest chleb, przeto my, liczni, tworzymy jedno Cialo. Wszyscy bowiem bierzemy z tego samego chleba » (1 Kor 10,17). Dzieki tej zywotnej wiezi z Sakramentem Ciala i Krwi Panskiej wlasnie w Eucharystii można te tajemnice Kościoła najdoskonalej glosic, doswiadczac i przezywac.(40)

Wymiar eklezjalny wpisany w sama istote Eucharystii urzeczywistnia się za kazdym razem, gdy jest ona sprawowana. Tym pelniej jednak wyraza się w dniu, w którym cala wspólnota zostaje zwolana, aby obchodzic pamiatke zmartwychwstania Chrystusa. Znamienne jest stwierdzenie Katechizmu Kościoła Katolickiego, ze « niedzielna celebracja dnia Panskiego i Eucharystii stanowi centrum zycia Kościoła ».(41)

33. Wlasnie bowiem podczas niedzielnej Mszy sw. chrzescijanie szczególnie mocno przezywaja to, czego doswiadczyli Apostolowie wieczorem w dniu Paschy, gdy Zmartwychwstaly objawil się im wszystkim, zgromadzonym w jednym miejscu (por. J 20,19). W tej niewielkiej wspólnocie uczniów, stanowiacej zalazek Kościoła, byl w pewien sposób obecny Lud Bozy wszystkich czasów. Dzieki ich swiadectwu wszystkie pokolenia wierzacych slysza echo pozdrowienia Chrystusa, przynoszacego mesjanski dar pokoju, który On nabyl za cene swojej krwi i ofiarowal razem ze swym Duchem: « Pokój wam! ». W ponownym przyjsciu Chrystusa do uczniów « po osmiu dniach » (J 20,26) można dostrzec najbardziej pierwotny obraz chrzescijanskiej wspólnoty, która gromadzi się co osiem dni, w dniu Panskim czyli w niedziele, aby wyznawac wiare w Jego zmartwychwstanie i zbierac owoce obiecanego przezen blogoslawienstwa: « Blogoslawieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli » (J 20,29). Te gleboka wiez miedzy objawieniem się Zmartwychwstalego a Eucharystia odzwierciedla Ewangelia Lukasza, gdy opowiada o dwóch uczniach idacych do Emaus, do których sam Chrystus przylaczyl się w drodze, a potem wyjasnial im Pisma, a nastepnie zasiadl z nimi do stolu. Rozpoznali Go, gdy « wzial chleb, odmówil blogoslawienstwo, polamal go i dawal im » (24,30). Jezus czyni tutaj te same gesty co podczas Ostatniej Wieczerzy, nawiazujac wyraznie do « lamania chleba », jak w pierwszym pokoleniu chrzescijan nazywano Eucharystie.

Eucharystia niedzielna

34. To prawda, ze Eucharystia niedzielna, sama w sobie, ma takie samo znaczenie jak sprawowana w dowolny inny Dzień oraz ze nie można jej oddzielac od calosci zycia liturgicznego i sakramentalnego. Zycie to jest ze swej natury epifania Kościoła,(42) której najbardziej znamienny moment nastepuje wówczas, gdy wspólnota diecezjalna gromadzi się na modlitwie wraz ze swoim pasterzem: « Kosciól ujawnia się przede wszystkim w pelnym i czynnym uczestnictwie calego swietego Ludu Bozego w tych samych obchodach liturgicznych, zwlaszcza w tej samej Eucharystii, w jednej modlitwie, przy jednym oltarzu pod przewodnictwem biskupa, otoczonego kaplanami i slugami oltarza ».(43) Wiez z biskupem i z cala koscielna wspólnota jest wpisana w kazda liturgie eucharystyczna, niezaleznie od tego, czy przewodniczy jej biskup i w jakim dniu tygodnia zostaje odprawiona. Wyrazem tego jest wspomnienie biskupa w modlitwie eucharystycznej.

Niemniej Eucharystia niedzielna, która wiaze się z obowiazkiem uczestnictwa calej wspólnoty i odznacza szczególnie uroczystym charakterem, wlasnie dlatego, ze jest sprawowana w « dniu, w którym Chrystus zwyciezyl smierc i dal nam udzial w zyciu wiecznym »,(44) ukazuje szczególnie wyraziscie swój wymiar eklezjalny i jawi się jako pierwowzór innych liturgii eucharystycznych. Kazda wspólnota, gromadzac wszystkich swoich czlonków na « lamaniu chleba », uswiadamia sobie, ze jest miejscem, w którym urzeczywistnia się konkretnie tajemnica Kościoła. W tej samej liturgii wspólnota otwiera się także na komunie z Kosciolem powszechnym,(45) proszac Ojca, aby « pamietal o Kosciele rozproszonym po calym swiecie » i pozwolil mu wzrastac — w jednosci wszystkich wiernych z Papiezem i pasterzami poszczególnych Kosciolów — do doskonalej milosci.

Dzień Kościoła

35. Tak więc dies Domini jawi się także jako dies Ecclesiae. Jest zatem zrozumiale, dlaczego na plaszczyznie duszpasterskiej nalezy szczególnie podkreslac wspólnotowy wymiar liturgii niedzielnej. Jak juz przypomnialem przy innej okazji, posród róznych form dzialalnosci parafii « zadna nie ma tak zywotnego znaczenia i tak silnego wplywu formacyjnego na wspólnote, jak niedzielna celebracja dnia Panskiego polaczona z Eucharystia ».(46) Z ta wlasnie mysla Sobór przypomnial, ze nalezy rozwijac « poczucie wspólnoty parafialnej, zwlaszcza w zbiorowym odprawianiu niedzielnych Mszy swietych ».(47) W tym samym kierunku zmierzaja także pózniejsze instrukcje dotyczace liturgii, zalecajace, aby w niedziele i w dni swiateczne celebracje eucharystyczne odprawiane na co Dzień w róznych kosciolach i oratoriach byly skoordynowane z celebracja sprawowana w kosciele parafialnym, a to wlasnie po to, by « rozwijac poczucie przynaleznosci do koscielnej wspólnoty, które umacnia się i wyraza w szczególny sposób przez wspólnotowe swietowanie niedzieli, zarówno w obecnosci biskupa, zwlaszcza w katedrze, jak i w zgromadzeniu parafialnym, którego pasterz zastepuje biskupa ».(48)

36. W zgromadzeniu niedzielnym najpelniej urzeczywistnia się jednosc: w nim bowiem sprawowane jest sacramentum unitatis, które stanowi istotny element natury Kościoła — ludu zgromadzonego « przez jednosc » i « w jednosci » Ojca, Syna i Ducha Swietego.(49) Chrzescijanskie rodziny znajduja w nim jeden z najbardziej wyrazistych znaków swej tozsamosci i « poslugi » jako « koscioly domowe », gdy rodzice przystepuja wraz z dziecmi do jednego stolu slowa i Chleba zycia.(50) Mówiac o tym nalezy przypomniec, ze przede wszystkim sami rodzice maja wychowywac swoje dzieci do udzialu we Mszy sw. niedzielnej, korzystajac z pomocy katechetów, którzy winni zadbac o to, aby program formacji dzieci powierzonych ich opiece obejmowal przygotowanie do uczestnictwa we Mszy sw., oraz wyjasnic im, jakie jest istotne uzasadnienie obowiazku niedzielnego. Moze się do tego przyczynic — w sprzyjajacych okolicznosciach — także celebracja Mszy sw. dla dzieci w róznych formach przewidzianych przez przepisy liturgiczne.(51)

Jest tez naturalne, ze podczas niedzielnych Mszy sprawowanych w parafii — jako « wspólnocie eucharystycznej » (52) — spotykaja się rózne grupy, ruchy, stowarzyszenia, a także male wspólnoty zakonne istniejace na jej terenie. Moga wówczas doswiadczyc tego, co stanowi o ich glebokiej wspólnocie, niezaleznie od wlasciwej im duchowosci, która maja prawo odrózniac się od innych, zgodnie z rozeznaniem wladz koscielnych.(53)

Z tego powodu nie zaleca się sprawowania w niedziele, w dniu zgromadzenia, Mszy sw. w malych grupach: rzecz nie tylko w tym, by podczas zgromadzen parafialnych nie zabraklo nieodzownej poslugi kaplanów, ale i w tym, aby wszelkimi sposobami chronic i rozwijac zycie i jednosc wspólnoty koscielnej.(54) Pasterze Kosciolów partykularnych moga po dojrzalym namysle wyrazic zgode na ewentualne uchylenie tej zasady w scisle okreslonych sytuacjach ze względu na konkretne potrzeby formacyjne i duszpasterskie, majac na uwadze dobro jednostek i grup, a zwlaszcza korzysci, jakie moga stad wyniknac dla calej chrzescijanskiej wspólnoty.

Lud pielgrzymujacy

37. Z kolei w perspektywie wedrówki Kościoła przez czas zwiazek niedzieli ze zmartwychwstaniem Chrystusa i uroczyste sprawowanie jego pamiatki co tydzien umacnia w nas swiadomosc, ze Lud Bozy ma charakter wspólnoty pielgrzymujacej oraz wymiar eschatologiczny. W kolejne niedziele Kosciól podaza bowiem droga wiodaca do ostatecznego « dnia Panskiego », do niedzieli, która nigdy się nie skonczy. Oczekiwanie przyjscia Chrystusa jest co prawda wpisane w sama tajemnice Kościoła (55) i ujawnia się w kazdej liturgii eucharystycznej, jednakze Dzień Pański jako szczególna pamiatka chwaly zmartwychwstalego Pana glebiej wyraza także przyszla chwale Jego « powrotu », co czyni z niedzieli Dzień, w którym Kosciól, objawiajac wyrazniej swój charakter « oblubienczy », staje się w pewien sposób zapowiedzia eschatologicznej rzeczywistosci niebieskiego Jeruzalem. Gromadzac swoich synów we wspólnocie eucharystycznej i ksztaltujac w nich postawe oczekiwania na « Boskiego Oblubienca », Kosciól niejako « cwiczy się w pragnieniu »,(56) zaznajac przedsmaku tej radosci, która przyniesie mu nowe niebo i nowa ziemia, gdy miasto swiete, nowe Jeruzalem zstapi od Boga z nieba, « przystrojone jak oblubienica zdobna w klejnoty dla swego meza » (Ap 21, 2).

Dzień nadziei

38. Z tego punktu widzenia niedziela jest nie tylko dniem wiary, ale w takiej samej mierze dniem nadziei chrzescijanskiej. Udzial w « wieczerzy Panskiej » jest bowiem zapowiedzia eschatologicznej uczty « Godów Baranka » (Ap 19,9). Sprawujac pamiatke Chrystusa, który zmartwychwstal i wstapil do nieba, chrzescijanska wspólnota « pelna nadziei oczekuje przyjscia naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa ».(57) Chrzescijanska nadzieja, z tygodnia na tydzien wciaz na nowo przezywana i podsycana, staje się zaczynem i swiatlem także dla nadziei ludzkiej. Dlatego modlitwa « powszechna » ogarnia potrzeby nie tylko wspólnoty chrzescijanskiej, ale calej ludzkosci, a Kosciól, gromadzac się na liturgii eucharystycznej, daje w ten sposób swiadectwo swiatu, ze dzieli « radosc i nadzieje, smutek i trwoge ludzi wspólczesnych, zwlaszcza ubogich i wszystkich cierpiacych ».(58) Skladajac zas niedzielna ofiare eucharystyczna jako uwienczenie swiadectwa, które jego dzieci, przez wszystkie dni tygodnia oddajace się pracy i róznym zyciowym zajeciom, staraja się dawac przez gloszenie Ewangelii i praktyke milosierdzia, Kosciól ukazuje jeszcze wyrazniej, ze jest « niejako sakramentem, czyli znakiem i narzedziem wewnetrznego zjednoczenia z Bogiem i jednosci calego rodzaju ludzkiego ».(59)

Uczta slowa

39. W zgromadzeniu niedzielnym, jak zreszta w kazdej liturgii eucharystycznej, spotkanie ze Zmartwychwstalym dokonuje się poprzez udzial w dwojakiej uczcie — slowa i Chleba zycia. Dzieki pierwszej wierni zyskuja zrozumienie historii zbawienia, a zwlaszcza tajemnicy paschalnej, które uczniowie otrzymali od samego zmartwychwstalego Chrystusa: to On sam przemawia, gdyz jest obecny w swoim slowie, « gdy w Kosciele czyta się Pismo Swiete ».(60) Druga urzeczywistnia realna, substancjalna i trwala obecnosc zmartwychwstalego Pana poprzez pamiatke Jego meki i zmartwychwstania, skladajac w ofierze Chleb zycia, który jest zadatkiem przyszlej chwaly. Sobór Watykanski II przypomnial, ze « liturgia slowa i liturgia eucharystyczna tak scisle wiaza się ze soba, ze stanowia jeden akt kultu ».(61) Tenze Sobór postanowil równiez, ze « nalezy szerzej otworzyc skarbiec biblijny, aby obficiej zastawic dla wiernych stól slowa Bozego ».(62) Zarzadzil tez, aby podczas Mszy sw. sprawowanych w niedziele lub w swieta nakazane nie pomijano homilii bez waznej przyczyny.(63) Te trafne wskazania zostaly wiernie zrealizowane przez reforme liturgiczna, o której tak pisal Pawel VI, uzasadniajac rozszerzenie zestawu czytan biblijnych w niedziele i dni swiateczne: « Wszystko to zostalo ulozone w takim porzadku, aby coraz bardziej podsycac w wiernych “glód sluchania slów Panskich” (Am 8,11), które pod przewodnictwem Ducha Swietego niech prowadza lud nowego przymierza ku doskonalej jednosci Kosciola ».(64)

40. Dzisiaj, po uplywie ponad trzydziestu lat od Soboru, w naszych rozwazaniach o niedzielnej Eucharystii musimy się zastanowic, w jaki sposób jest gloszone slowo Boze oraz w jakiej mierze rzeczywiscie wzroslo wsród Ludu Bozego poznanie i umilowanie Pisma Swietego.(65) Obydwa te aspekty — celebracyjny i egzystencjalny — są ze soba gleboko powiazane. Z jednej strony, stworzona przez Sobór mozliwosc gloszenia slowa Bozego we wlasnym jezyku wspólnoty powinna nam uswiadomic, ze ponosimy za nie « nowa odpowiedzialnosc », ukazujac w pelnym blasku « przez sam sposób czytania lub spiewania wyjatkowy charakter swietego tekstu ».(66) Z drugiej, umysly wiernych powinny być dobrze przygotowane do sluchania gloszonego im slowa Bozego poprzez odpowiednie poznanie Pisma, a tam gdzie jest to mozliwe z duszpasterskiego punktu widzenia, przez specjalne formy studium tekstów biblijnych, zwlaszcza czytan mszalnych na dni swiateczne. Jezeli bowiem lektura swietego tekstu, podejmowana w duchu modlitwy i wierna interpretacji wskazanej przez Kosciól,(67) nie ksztaltuje na co dzien zycia poszczególnych wiernych i chrzescijanskich rodzin, trudno się spodziewac, ze samo gloszenie slowa Bozego w liturgii przyniesie pozadane owoce. Zasluguja zatem na wielkie uznanie te inicjatywy, przez które wspólnoty parafialne, angazujac wszystkich uczestników Eucharystii — kaplana, sluzbe liturgiczna i wiernych (68) — juz w ciagu tygodnia przygotowuja niedzielna liturgie, rozwazajac slowo Boze zanim jeszcze zostanie wygloszone. Nalezy dazyc do tego, aby cala celebracja, a więc także modlitwa, sluchanie slowa i spiew, a nie tylko homilia, wyrazala w jakis sposób przeslanie niedzielnej liturgii, tak aby moglo ono mocniej przemówic do jej uczestników. Wielka odpowiedzialnosc spoczywa oczywiscie na tych, którzy pelnia posluge slowa. Ich obowiazkiem jest staranne przygotowanie — przez studium swietego tekstu i modlitwe — komentarza do slów Panskich, który bedzie wiernie oddawal ich tresc, nawiazujac do aktualnych problemów i do zycia wspólczesnych ludzi.

41. Nie nalezy przy tym zapominac, ze liturgiczne gloszenie slowa Bozego, zwlaszcza w kontekscie zgromadzenia eucharystycznego, jest nie tyle okazja do medytacji i katechezy, co raczej dialogiem miedzy Bogiem a Jego ludem: dialog ten oglasza wspaniale prawdy o zbawieniu i wciaz na nowo przypomina o zobowiazaniach, jakie wynikaja z Przymierza. Lud Bozy ze swej strony czuje się powolany do udzialu w tym dialogu milosci przez dziekczynienie i uwielbienie, ale zarazem do potwierdzenia swojej wiernosci przez nieustanny wysilek « nawrócenia ». Zgromadzenie niedzielne zobowiazuje zatem do wewnetrznego odnowienia przyrzeczen chrzcielnych, co dokonuje się jakby posrednio przez odmawianie Credo, a co liturgia przewiduje normalnie podczas celebracji wigilii paschalnej oraz kiedy chrzest jest udzielany w czasie Mszy sw. Na tym tle gloszenie slowa podczas niedzielnej celebracji eucharystycznej nabiera uroczystego charakteru, jaki w Starym Testamencie nadawano obrzedom odnowienia Przymierza, kiedy to spolecznosc Izraela sluchala slów Prawa i tak jak lud na pustyni u stóp Synaju (por. Wj 19,7-8; 24,3.7) miala odpowiedziec swoim « tak », potwierdzajac wiernosc Bogu i posluszenstwo Jego nakazom. Bóg bowiem, kierujac do nas swoje slowo, oczekuje naszej odpowiedzi: odpowiedzi, jakiej juz udzielil za nas Chrystus swoim « Amen » (por. 2 Kor 1,20-22) i która za sprawa Ducha Swietego rozbrzmiewa w naszych sercach, aby to, czego sluchamy, gleboko oddzialywalo na nasze zycie.(69)

Uczta Ciala Chrystusa

42. Uczta slowa prowadzi w naturalny sposób do uczty Chleba eucharystycznego i przygotowuje wspólnote do przezycia jej wielorakich wymiarów, które w Eucharystii niedzielnej zyskuja charakter szczególnie uroczysty. W swiatecznej atmosferze, towarzyszacej zgromadzeniu calej wspólnoty w « dniu Panskim », Eucharystia ukazuje sie, w sposób bardziej wyrazisty niz w inne dni, jako wielkie « dziekczynienie », poprzez które Kosciól pelen Ducha Swietego zwraca się do Ojca, jednoczac się z Chrystusem i stajac się glosem calej ludzkosci. To cotygodniowe zgromadzenie jest sposobnoscia, aby ogarnac wdzieczna pamiecia wydarzenia ostatnich dni, odczytac je w Bozym swietle, dziekowac Stwórcy za niezliczone dary, wielbiac Go « przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie, w jednosci Ducha Swietego ». Dzieki temu chrzescijanska wspólnota uswiadamia sobie na nowo, ze wszystko zostalo stworzone przez Chrystusa (por. Kol 1,16; J 1,3), oraz ze w Nim — który przyszedl jako sluga, aby przyjac i odkupic nasze czlowieczenstwo — wszystko zostalo na nowo zjednoczone (por. Ef 1,10), aby stac się ofiara zlozona Bogu Ojcu, z którego wszystko bierze poczatek i zycie. Potwierdzajac na koniec swoim « Amen » doksologie eucharystyczna, Lud Bozy kieruje spojrzenie wiary i nadziei ku przyszlosci eschatologicznej, kiedy to Chrystus « przekaze królowanie Bogu i Ojcu (...), aby Bóg byl wszystkim we wszystkich » (1 Kor 15,24.28).

43. Ten ruch « wstepujacy » jest wpisany w kazda celebracje eucharystyczna, czyniac z niej wydarzenie radosne, przesycone wdziecznoscia i nadzieja, ale zostaje w szczególny sposób uwypuklony we Mszy sw. niedzielnej ze wzgledu na jej wyjatkowo scisla wiez z pamiatka zmartwychwstania. Z drugiej strony, radosc « eucharystyczna », która kaze nam wznosic « w góre serca », jest owocem ruchu « zstepujacego » Boga ku nam, wpisanego na trwale w istote Eucharystii jako ofiary, najdoskonalej wyrazajacej i celebrujacej tajemnice kenosis, czyli ogolocenia, przez które Chrystus « unizyl samego siebie, stawszy się poslusznym az do smierci — i to smierci krzyzowej » (Flp 2,8).

Msza sw. bowiem jest zywym przedstawieniem ofiary Krzyza. Pod postaciami chleba i wina, nad którymi zostala wypowiedziana prosba o wylanie Ducha Swietego, dzialajacego w sposób szczególnie skuteczny w slowach konsekracji, Chrystus sklada samego siebie jako ofiare Ojcu w tym samym akcie, w jakim ofiarowal się na krzyzu.

« W tej Boskiej ofierze, dokonujacej się we Mszy swietej, jest obecny i w sposób bezkrwawy ofiarowany ten sam Chrystus, który na oltarzu krzyza ofiarowal samego siebie w sposób krwawy ».(70) Ze swoja ofiara Chrystus jednoczy ofiare Kosciola: « W Eucharystii ofiara Chrystusa staje się także ofiara czlonków Jego Ciala. Zycie wiernych, skladane przez nich uwielbienie, ich cierpienia, modlitwy i praca lacza się z zyciem, uwielbieniem, cierpieniami, modlitwami i praca Chrystusa i z Jego ostatecznym ofiarowaniem się oraz nabieraja w ten sposób nowej wartosci ».(71) Ten udzial calej wspólnoty staje się szczególnie widoczny w zgromadzeniu niedzielnym, które pozwala zlozyc na oltarzu miniony tydzien wraz z calym jego ladunkiem ludzkich spraw.

Uczta paschalna i braterskie spotkanie

44. Ta jednosc wspólnoty staje się bardzo wyraznie widoczna także dzieki temu, ze Eucharystia ma charakter uczty paschalnej, w której sam Chrystus staje się pokarmem. Istotnie, « w tym wlasnie celu Chrystus powierzyl Kosciolowi te ofiare: aby wierni uczestniczyli w niej duchowo przez wiare i milosc, a zarazem sakramentalnie przez udzial w uczcie komunii swietej. Uczestnictwo w Wieczerzy Panskiej jest zawsze komunia z Chrystusem, który sklada siebie Ojcu w ofierze za nas ».(72) Dlatego Kosciól zaleca wiernym, aby przystepowali do komunii, gdy uczestnicza w Eucharystii, pod warunkiem, ze są do tego nalezycie przygotowani, a jesli są swiadomi popelnionych grzechów ciezkich, uzyskali Boze przebaczenie w sakramencie pojednania,(73) zgodnie z duchem napomnien, jakich sw. Pawel udzielal wspólnocie korynckiej (por. 1 Kor 11,27-32). Jest oczywiste, ze zaproszenie do komunii eucharystycznej staje się szczególnie naglace podczas Mszy sw. sprawowanej w niedziele lub w inne dni swiateczne.

Wazne jest tez, by uswiadomic sobie w pelni, jak gleboka wiez istnieje miedzy wspólnota z Chrystusem a wspólnota z bracmi. Niedzielne zgromadzenie eucharystyczne jest braterskim spotkaniem, co celebracja winna wyraznie ukazywac, nie naruszajac jednak stylu wlasciwego akcji liturgicznej. Przyczynia się do tego zwyczaj goscinnego witania gromadzacych się wiernych oraz ton samej modlitwy, która ogarnia potrzeby calej wspólnoty. Przekazanie znaku pokoju, które w rycie rzymskim celowo poprzedza komunie eucharystyczna, to gest szczególnie wymowny: wierni wykonuja go, aby wyrazic aprobate Ludu Bozego dla wszystkiego, co zostalo dokonane w celebracji,(74) oraz potwierdzic zobowiazanie do wzajemnej milosci, jakie podejmuja spozywajac jeden Chleb, pomni na nakaz zawarty w slowach Chrystusa: « Jesli więc przyniesiesz dar swój przed oltarz i tam wspomnisz, ze brat twój ma cos przeciw tobie, zostaw tam dar swój przed oltarzem, a najpierw idz i pojednaj się z bratem swoim! Potem przyjdz i dar swój ofiaruj! » (Mt 5,23-24).

Msza swieta a « misja »

45. Przyjmujac Chleb zycia, uczniowie Chrystusa czerpia moc ze Zmartwychwstalego i Jego Ducha, aby przygotowac się do podjecia zadan, które czekaja ich w codziennym zyciu. Dla chrzescijanina bowiem, który pojal sens sprawowanego obrzedu, celebracja eucharystyczna nie konczy się w swiatyni. Podobnie jak pierwsi swiadkowie zmartwychwstania, równiez chrzescijanie gromadzacy się w kazda niedziele, aby przezywac i wyznawac obecnosc Zmartwychwstalego, są powolani, by w codziennym zyciu być ewangelizatorami i swiadkami. W tej perspektywie nalezy na nowo odkryc i mocniej podkreslic wymowe modlitwy po komunii oraz obrzedów koncowych — blogoslawienstwa i rozeslania — aby uczestnicy Eucharystii glebiej uswiadomili sobie odpowiedzialnosc, jaka zostala im powierzona. Kiedy po rozejsciu się zgromadzenia uczen Chrystusa powraca do swojego zwyklego srodowiska, ma zadanie uczynic z calego swego zycia dar, duchowa ofiare mila Bogu (por. Rz 12,1). Czuje się dluznikiem swoich braci ze wzgledu na to, co otrzymal podczas liturgii, podobnie jak uczniowie z Emaus, którzy rozpoznawszy zmartwychwstalego Chrystusa przy « lamaniu chleba » (por. Lk 24,30-32), zapragneli natychmiast podzielic się z bracmi radoscia spotkania z Panem (por. Lk 24,33-35).

Obowiazek swietowania niedzieli

46. Skoro Eucharystia jest prawdziwym sercem niedzieli, to można zrozumiec, dlaczego juz w pierwszych wiekach pasterze nieustannie przypominali swoim wiernym o koniecznosci uczestniczenia w zgromadzeniu liturgicznym. « W dniu Panskim porzuccie wszystko — czytamy na przyklad w traktacie z III w. zatytulowanym Didaskalia Apostolskie — i spieszcie nie zwlekajac na swoje zgromadzenie, bo przez nie oddajecie chwale Bogu. W przeciwnym razie czym usprawiedliwia się przed Bogiem ci, co nie gromadza się w dniu Panskim, aby sluchac slowa zycia i spozywac Boski pokarm, który trwa na wieki? ».(75) To wezwanie pasterzy wierni przyjmowali zazwyczaj i wypelniali z glebokim wewnetrznym przekonaniem, a choc nie braklo tez okresów i sytuacji, w których spelniano ten obowiazek z mniejszym duchowym zaangazowaniem, nie można zapominac o prawdziwym bohaterstwie, z jakim liczni kaplani i wierni przestrzegali tego nakazu mimo wielu niebezpieczenstw i ograniczen wolnosci, czego przyklady znalezc można od pierwszych wieków historii Kosciola az po nasze czasy.

Sw. Justyn w swojej pierwszej Apologii, skierowanej do cesarza Antonina i do senatu, mógl z duma opisac chrzescijanska praktyke zgromadzen niedzielnych, na których spotykali się w jednym miejscu chrzescijanie mieszkajacy w miastach i na wsi.(76) Gdy w okresie przesladowan Dioklecjana zgromadzenia te zostaly zakazane pod grozba najsurowszych kar, wielu odwaznie sprzeciwialo się edyktowi cesarskiemu i wolalo poniesc smierc niz opuscic niedzielna Eucharystie. Tak bylo w przypadku meczenników z Abitinae w Afryce Prokonsularnej, którzy tak odpowiedzieli swoim przesladowcom: « Bez zadnej obawy sprawowalismy wieczerze Panska, poniewaz nie wolno jej zaniechac; takie jest nasze prawo; nie mozemy pozostac bez wieczerzy Panskiej ». Zas jedna z meczenniczek wyznala: « Tak, poszlam na zgromadzenie i sprawowalam wieczerze Panska razem z moimi bracmi, bo jestem chrzescijanka ».(77)

47. Kosciól przypominal nieustannie o tym nakazie sumienia zakorzenionym w potrzebie wewnetrznej, bardzo mocno odczuwanej przez chrzescijan pierwszych wieków, choc poczatkowo nie uwazal za konieczne wydania wiazacego przepisu w tej sprawie. Dopiero pózniej, w obliczu zobojetnienia lub zaniedban niektórych wiernych, zmuszony byl nauczac jednoznacznie o obowiazku uczestnictwa we Mszy sw. niedzielnej: wypowiadal się najczesciej w formie adhortacji, ale czasem musial tez wydawac stosowne przepisy kanoniczne. Czynily to rózne Sobory partykularne poczynajac od IV w. (np. Sobór w Elwirze w 300 r., który nie mówi o samym obowiazku, ale o sankcjach za trzykrotna nieobecnosc),(78) a zwlaszcza od poczatku VI w. (np. Sobór w Agde w 506 r.).(79) Te dekrety Soborów partykularnych doprowadzily do uksztaltowania się powszechnego obyczaju, którego charakter obowiazujacy byl zupelnie oczywisty.(80)

Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r. po raz pierwszy ujal te tradycje w formie prawa powszechnego.(81) To samo czyni obecny Kodeks, stwierdzajac, ze « w niedziele oraz w inne dni swiateczne nakazane, wierni są zobowiazani uczestniczyc we Mszy swietej ».(82) Wedle przyjmowanej zwykle interpretacji tego typu przepis naklada powazny obowiazek: takie nauczanie zawarte jest równiez w Katechizmie Kosciola Katolickiego (83) i nietrudno dostrzec jego zasadnosc, jesli wezmie się pod uwage znaczenie niedzieli w zyciu chrzescijanina.

48. Dzisiaj, podobnie jak w pierwszych heroicznych wiekach Kosciola, w wielu regionach znów powstaja sytuacje utrudniajace licznym chrzescijanom zycie zgodne z wiara. Otoczenie jest czasem otwarcie nieprzyjazne, a czesciej jeszcze obojetne i gluche na oredzie Ewangelii. Czlowiek wierzacy, jesli nie chce ulec naciskowi srodowiska, musi znajdowac oparcie w chrzescijanskiej wspólnocie. Jest zatem konieczne, aby sobie uswiadomil, jak kluczowe znaczenie dla jego zycia wiary ma zgromadzenie niedzielne, podczas którego razem z bracmi swietuje Pasche Chrystusa w sakramencie Nowego Przymierza. Natomiast biskupi powinni usilnie zabiegac o to, aby « wszyscy wierni uznawali, swietowali i obchodzili niedziele jako prawdziwy “dzien Pana”, w którym Kosciól gromadzi sie, aby odnawiac pamiatke Jego tajemnicy paschalnej sluchajac slowa Bozego, skladajac ofiare Chrystusa, uswiecajac dzien przez modlitwe, dziela milosierdzia i powstrzymywanie się od pracy ».(84)

49. Skoro uczestnictwo we Mszy sw. jest dla wiernych obowiazkiem, od którego moze ich zwolnic tylko powazna przeszkoda, to pasterze są zobowiazani zapewnic wszystkim rzeczywista mozliwosc wypelnienia tego przykazania. W tym kierunku zmierzaja przepisy prawa koscielnego, na przyklad te, które pozwalaja kaplanowi — jesli uzyska upowaznienie od biskupa diecezjalnego — odprawiac wiecej niz jedna Msze sw. w niedziele i dni swiateczne,(85) a ponadto wprowadzenie Mszy sw. wieczornych (86) i wreszcie przepis stanowiacy, ze czas na wypelnienie obowiazku niedzielnego rozpoczyna się juz w sobote wieczorem, kiedy odprawia się pierwsze Nieszpory z niedzieli.(87)

Z liturgicznego punktu widzenia bowiem te wlasnie Nieszpory rozpoczynaja dzien swiateczny.(88) W konsekwencji Msza sw. zwana czasem « przedswiateczna », która jednak w rzeczywistosci ma charakter w pelni swiateczny, jest sprawowana wedlug liturgii niedzielnej, co naklada na celebransa obowiazek wygloszenia homilii i odmówienia z wiernymi modlitwy powszechnej.

Ponadto pasterze niech przypominaja wiernym, ze jesli przebywaja w niedziele poza stalym miejscem zamieszkania, winni dolozyc staran, aby uczestniczyc we Mszy sw. tam, gdzie się znajduja, wzbogacajac w ten sposób miejscowa wspólnote swoim osobistym swiadectwem. Zarazem ta wspólnota powinna okazac serdeczna goscinnosc przybywajacym braciom, zwlaszcza w miejscach przyciagajacych licznych turystów i pielgrzymów, dla których czesto nalezy tworzyc specjalne formy opieki duszpasterskiej.(89)

Liturgia wypelniona radoscia i spiewem

50. Msza sw. niedzielna ze wzgledu na wlasciwy jej charakter oraz na jej znaczenie w zyciu wiernych winna być przygotowana szczególnie starannie. Kierujac się w doborze form pasterska madroscia oraz obyczajami lokalnymi, zgodnymi z przepisami liturgicznymi, nalezy nadac celebracji charakter swiateczny, jaki winien miec dzien upamietniajacy zmartwychwstanie Pana. W tym celu trzeba starannie przygotowac wspólny spiew, poniewaz jest to szczególnie stosowny wyraz radosci serca, który podkresla uroczysty charakter zgromadzenia i sprzyja dzieleniu się jedna wiara i miloscia. Nalezy zatem zadbac o wysoka jakosc zarówno tekstów, jak i melodii, aby pojawiajace się dzis nowe i twórcze propozycje byly zgodne z przepisami liturgicznymi oraz godne koscielnej tradycji, która w sferze muzyki sakralnej moze się poszczycic dorobkiem o nieocenionej wartosci.

Swiadomy i czynny udzial w celebracji eucharystycznej

51. Nalezy także dolozyc wszelkich staran, aby wszyscy obecni — dzieci i dorosli — czuli się osobiscie zaangazowani, umozliwiajac im wlaczenie się w te formy uczestnictwa, które liturgia proponuje i zaleca.(90) Jest oczywiste, ze tylko ci, którzy pelnia sakramentalna posluge kaplanska dla dobra braci, moga sprawowac Ofiare eucharystyczna i skladac ja Bogu w imieniu calego ludu.(91) To wlasnie stanowi podstawe rozróznienia — nie tylko dyscyplinarnego, ale znacznie glebszego — miedzy rola celebransa a zadaniami diakonów i wiernych nie wyswieconych.(92) Wierni jednak powinni być swiadomi, ze na mocy kaplanstwa powszechnego otrzymanego na chrzcie « wspóldzialaja w ofiarowaniu Eucharystii ».(93) Mimo odmiennosci ról, także oni « skladaja Bogu Boska Zertwe ofiarna, a wraz z Nia samych siebie; w ten sposób zarówno przez skladanie ofiary, jak i przez Komunie swieta, wszyscy biora wlasciwy sobie udzial w czynnosci liturgicznej »,(94) czerpiac z niej swiatlo i moc, aby sprawowac swoje chrzcielne kaplanstwo przez swiadectwo swietego zycia.

Inne momenty chrzescijanskiej niedzieli

52. Choc udzial w Eucharystii jest sercem niedzieli, nie nalezy rozumiec, ze na tym wyczerpuje się obowiazek « swietowania » tego dnia. Dzien Panski jest bowiem dobrze przezyty, jezeli caly jest przenikniety wdzieczna i czynna pamiecia o zbawczych dzielach Boga. Dlatego uczniowie Chrystusa powinni się starac, aby także inne wydarzenia dnia, nie majace charakteru liturgicznego — spotkania w gronie rodziny czy przyjaciól, rózne formy rozrywki — odznaczaly się pewnym stylem, który pomaga wyrazac posród zwyczajnego zycia pokój i radosc Zmartwychwstalego. Na przyklad nawet zwykle spotkanie rodziców i dzieci moze stac się sposobnoscia nie tylko do wzajemnego otwarcia się na siebie i do dialogu, ale także do wspólnej, glebszej refleksji, która pozwala wprowadzic pewne elementy formacyjne. A czy do programu tego dnia nie można by wlaczyc — w miare mozliwosci także w zyciu ludzi swieckich — specjalnych form modlitwy, zwlaszcza uroczystych Nieszporów, jak równiez przeznaczyc troche czasu w przeddzien niedzieli lub w godzinach popoludniowych na katecheze, która przygotuje serca chrzescijan na przyjecie samego daru Eucharystii i stanie się jej dopelnieniem?

W wielu srodowiskach jest dzis moze trudniej praktykowac te dosc tradycyjna forme « swietowania niedzieli »; Kosciól jednak daje swiadectwo swojej wiary w moc Zmartwychwstalego i potege Ducha Swietego, ukazujac — szczególnie dzisiaj — ze nie zadowala się minimalistycznymi ani polowicznymi formami przezywania wiary, ale pomaga chrzescijanom czynic to, co najdoskonalsze i najbardziej mile Bogu. A zreszta obok trudnosci nie brak także zjawisk pozytywnych i napawajacych optymizmem. Dzieki darowi Ducha w wielu srodowiskach Kosciola znów odczuwa się potrzebe modlitwy w jej wielorakich formach. Na nowo odkrywa się wartosc także dawnych przejawów religijnosci, takich jak pielgrzymka, i czesto wierni korzystajac z niedzielnego odpoczynku udaja się do sanktuariów, aby spedzic tam kilka godzin i przezyc — czasem w gronie calej rodziny — glebsze doswiadczenie wiary. są to chwile przesycone szczególna laska, którym winna towarzyszyc odpowiednia ewangelizacja i madre kierownictwo duszpasterskie.

Zgromadzenia niedzielne bez udzialu kaplana

53. Pozostaje jeszcze problem parafii, które nie moga korzystac z poslugi kaplana odprawiajacego niedzielna Eucharystie. Dzieje się tak czesto w mlodych Kosciolach, gdzie jeden kaplan bywa duszpasterzem wiernych rozproszonych na rozleglym obszarze. Sytuacje tego rodzaju moga wystapic także w krajach o wielowiekowej tradycji chrzescijanskiej, gdy brak wystarczajacej liczby duchownych nie pozwala zapewnic obecnosci kaplana w kazdej wspólnocie parafialnej. W przypadku niemoznosci sprawowania Eucharystii Kosciól zaleca zwolywanie zgromadzen niedzielnych bez udzialu kaplana,(95) zgodnie ze wskazaniami i dyrektywami Stolicy Apostolskiej, których konkretne zastosowanie nalezy do kompetencji Konferencji Episkopatów.(96) Jednakze zasadniczym celem musi pozostac sprawowanie ofiary Mszy sw., tylko w niej bowiem urzeczywistnia się naprawde Pascha Chrystusa i tylko w niej realizuje się w pelni zgromadzenie eucharystyczne, któremu kaplan przewodzi in persona Christi, dzielac chleb slowa i chleb Eucharystii. Na plaszczyznie duszpasterskiej nalezy zatem podjac wszelkie niezbedne dzialania, aby wierni, którzy zwykle są pozbawieni Eucharystii, mogli w niej uczestniczyc jak najczesciej; można to osiagnac umozliwiajac kaplanowi okresowa obecnosc w danej wspólnocie oraz wykorzystujac wszelkie okazje, by organizowac zgromadzenia w jakims miejscu centralnym, dostepnym dla róznych wspólnot zyjacych z dala od siebie.

Transmisje radiowe i telewizyjne

54. Na koniec ci z wiernych, którzy z powodu choroby, niesprawnosci lub innej waznej przy czyny nie moga wziac udzialu w Eucharystii, winni dolozyc staran, aby jak najpelniej uczestniczyc z oddalenia w liturgii niedzielnej Mszy sw., najlepiej przez lekture czytan i modlitw mszalnych przewidzianych na ten dzien, a także przez wzbudzenie w sobie pragnienia Eucharystii.(97)

W wielu krajach telewizja i radio daja mozliwosc zjednoczenia się z celebracja eucharystyczna w tym samym momencie, gdy jest ona sprawowana w miejscach swietych.(98) Tego rodzaju transmisje same w sobie nie pozwalaja oczywiscie wypelnic obowiazku niedzielnego, to bowiem wymaga udzialu w zgromadzeniu braci, którzy spotykaja się w okreslonym miejscu, z czym wiaze się tez mozliwosc komunii eucharystycznej. Dla tych jednak, którzy z róznych przyczyn nie moga uczestniczyc w Eucharystii i są tym samym zwolnieni z obowiazku niedzielnego, transmisja telewizyjna lub radiowa stanowi cenna pomoc, zwlaszcza jesli towarzyszy jej ofiarna posluga nadzwyczajnych szafarzy Eucharystii, którzy przynosza ja chorym, a wraz z nia pozdrowienie i solidarnosc calej wspólnoty. W ten sposób równiez ci wierni moga korzystac z obfitych owoców niedzielnej Mszy sw. oraz przezywac niedziele jako prawdziwy « dzien Panski » i « dzien Kosciola ».

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg