Na kairskim uniwersytecie Al-Azhar rozpoczęła się rano Międzynarodowa i zarazem międzyreligijna Konferencja na rzecz Pokoju, w której zakończeniu weźmie jutro udział Papież Franciszek.
Ta autorytatywna dla sunnitów uczelnia zorganizowała ją wspólnie z Muzułmańską Radą Starszych, na której czele również stoi wielki szejk Al-Azharu Ahmed al-Tajjeb.
Rada, którą sponsoruje rząd Zjednoczonych Emiratów Arabskich, ma na celu promowanie dialogu najpierw wewnątrz świata islamskiego, a następnie także z innymi religiami. Dlatego utrzymuje ona kontakty z różnymi wyznaniami chrześcijańskimi. Wczoraj odbyła spotkanie z delegacją Światowej Rady Kościołów pod przewodnictwem jej sekretarza generalnego pastora Olava Tveita, a wcześniej podobne z prymasem anglikańskim Justinem Welbym, natomiast w lutym b.r. wspólną konferencję z przedstawicielami Kościołów wschodnich.
Jednym z uczestników kairskiej Konferencji na rzecz Pokoju jest patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I. Reprezentowane są liczne osobistości muzułmańskie, tak jak mauretański szejk Abdallah bin Bajjah, jeden z promotorów ubiegłorocznej Deklaracji z Marrakeszu o ochronie praw mniejszości w krajach islamskich, czy stojąca na czele parlamentu Zjednoczonych Emiratów Arabskich Amal Al Qubaisi. Jest to pierwsza i jak dotąd jedyna kobieta zajmująca w którymś z państw arabskich takie stanowisko. Reprezentowany przez nią kraj zajmuje coraz ważniejsze miejsce w dialogu chrześcijańsko-muzułmańskim ze względu na obecność w Zatoce Perskiej milionów pracujących tam wyznawców Chrystusa.
Październik w sposób szczególny jest poświęcony modlitwie różańcowej.
Papież kontynuuje tradycję zapoczątkowaną przez swoich poprzedników.
Papież rozmawiał wieczorem w Castel Gandolfo z dziennikarzami.
Ojciec Święty wyraził uznanie wobec tych, którzy podejmują tę posługę.
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.